Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybierz ubezpieczenie

(wak)
Mamy początek sezonu urlopowego. Wielu zmotoryzowanych wyjeżdża za granicę. Radzimy podróżować z polisą.

Nawet przy ostrożnej jeździe wypada się liczyć z możliwością stłuczki, a nawet poważniejszego wypadku. Na taką ewentualność trzeba się ubezpieczyć.

Wybierz ubezpieczenie

Wyjeżdżając za granicę, trzeba mieć tzw. zieloną kartę, którą należy dodatkowo wykupić. Przy ubezpieczeniu w PZU dostaje się ją automatycznie.
Coraz więcej kierowców wykupuje również autocasco. Trzeba bowiem pamiętać, że zielona karta zapewnia tylko ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. W przypadku np. kradzieży auta - nie daje ani złotówki odszkodowania! Tego rodzaju ochronę gwarantuje zaś autocasco.
Firmy ubezpieczeniowe rozmaicie tworzą tego rodzaju produkty. W niektórych autocasco obejmuje zarówno zdarzenia w kraju, jak i za granicą. Inni ubezpieczyciele oczekują wykupienia osobno ubezpieczenia krajowego i osobno zagranicznego. Jeśli auto nie jest nowe (powyżej roku lub 3 lat) i z tej racji nie ma assistance, warto wykupić również takie ubezpieczenie. W razie kłopotów posiadacz polisy może liczyć np. na naprawę auta, nocleg w hotelu, a nawet na zapasowy pojazd. Trzeba jednak pamiętać, że szczegółowe warunki assistance, tak jak każdego ubezpieczenia, określa umowa.
Co należy zrobić, jeśli zdarzy się wypadek? Procedura jest podobna do obowiązującej w kraju. Najważniejsze jest obowiązkowe wezwanie policji. Mieszkańcy danego kraju, nawet jeśli są sprawcami kolizji, winą obarczają najczęściej gości zza granicy. Protokół policji ustrzeże nas przed ewentualnymi kłopotami, gdy np. sprawca wypadku chciałby zmienić zdanie na temat przebiegu zdarzenia.
Warto pamiętać o jeszcze jednej rzeczy: jeśli będziemy wracać i celnik zauważy, że mamy uszkodzony samochód, może zacząć podejrzewać, że spowodowaliśmy wypadek i uciekamy przed jego konsekwencjami. Lepiej zatem załatwić sprawę z udziałem miejscowej policji.

Zadbaj o dane

W protokole policji nie muszą się znaleźć wszystkie informacje, jakie są niezbędne naszemu ubezpieczycielowi. Najlepiej sobie zanotować, kto spowodował wypadek, personalia kierowcy, dane auta, numer polisy, nazwę firmy ubezpieczeniowej i jej adres. Im więcej informacji, tym lepiej.
Jeśli szkody są poważniejsze, trzeba od razu poinformować towarzystwo ubezpieczeniowe z kraju, do którego jechaliśmy lub przez który przejeżdżaliśmy. Lokalny ubezpieczyciel na ogół przysyła na miejsce swego likwidatora, który spisuje protokół powypadkowy, jakiego zażąda nasza, krajowa firma ubezpieczeniowa. Niektóre firmy ubezpieczeniowe wolą, żeby auto zostało naprawione w kraju. To też dobrze jest wyjaśnić przed wyjazdem za granicę. Wtedy też należy ustalić, jaka kwota przysługuje w przypadku holowania auta do Polski. Może to być np. kilkaset lub tysiąc euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska