Wybory parlamentarne 2019. Jerzy Materna z PiS: Mieliśmy apetyt na więcej!

Zobacz też:**Wyniki wyborów 2019. Kto wszedł do Senatu z woj. lubuskiego? Ile głosów uzyskali poszczególni kandydaci? **

Warto podkreślić, że startujący z listy PiS Marek Ast, zdobywając 36 073 głosy miał najlepszy wyborczy rezultat w naszym województwie. Razem z nim do Sejmu z obozu partii rządzącej wejdzie także wojewoda Władysław Dajczak (23 793 głosy), Jerzy Materna (22 729 głosów) oraz Elżbieta Płonka (10 918 głosów).

Swój mandat utraci natomiast poseł Jacek Kurzępa - 8 057 głosów nie pozwoliło mu zachować miejsca w parlamencie. Obserwatorzy lubuskiej sceny politycznej wskazują także na słaby wynik Stanisława Iwana, który startując z szóstej pozycji na liście uzyskał poparcie jedynie 1928 osób.

- Wbrew pierwszym sondażom exit poll udało nam się wygrać w Lubuskiem. W skali kraju mieliśmy apetyt na więcej, ale to i tak jest bardzo dobry rezultat. Będziemy mogli rządzić samodzielnie i dalej kontynuować naszą misję - uważa Jerzy Materna. I jednocześnie przyznaje, że PiS poległo w wyborach do Senatu w naszym województwie. - Liczyliśmy, że uda nam się zdobyć chociaż jeden mandat. Wydawało się, że Marek Surmacz może mieć na to duże szanse, ale ostatecznie tak się nie stało - mówi polityk PiS.

W wyborach do Senatu kandydaci tej partii przegrali z rywalami. Zbigniew Kościk zdobył 49 219 głosów, tymczasem Roberta Dowhana poparło 97 398 osób. Z kolei wspomniany Marek Surmacz otrzymał poparcie w wysokości 48 062 głosów, ale mandat senatora otrzymał Władysław Komarnicki, który zdobył ich 68 298. W ostatnim z lubuskich okręgów zdecydowanie zwyciężył Wadim Tyszkiewicz (63 675 głosów) pokonując Klaudiusza Balcerzaka (38 646 głosów) oraz Roberta Palucha (20 375 głosów).

PRZECZYTAJ TAKŻE: WYNIKI WYBORÓW PARLAMENTARNYCH 2019 - LUBUSKIE. Kto wszedł do Sejmu, a kto do Senatu? Jaka partia zwyciężyła w Lubuskiem. Sprawdź wyniki