Przyznaję się bez bicia: „to” stało się ledwie w środę późnym wieczorem, a ja już nie mogę słuchać komentarzy różnej maści ekspertów i polityków od lewicy do KO, że opozycja wygrała, a Kaczyński przegrał. Bo „przecież od początku mówiliśmy”, że wybory 10 maja są niemożliwe/niebezpiecznie/nie-jakieś-tam-jeszcze. Oni się jeszcze - do cholery! – ścigają, kto to powiedział pierwszy!
Podobną niechęć budzą we mnie deklaracje polityków obozu rządzącego, którzy jakby nigdy nic ogłosili, że wyborów 10 maja nie będzie. Tak to można odwołać mecz w nogę – i to taki z kumplami o kolejkę w knajpie, bo już w okręgówce to by nie przeszło. Panowie Jarosławowie Kaczyński i Gowin! Na Boga! Tu idzie o wybory na urząd prezydenta, najważniejszej osoby w kraju!
Guzik (w nerwach ciśnie mi się niestety inne słowo) mnie obchodzi, kto zawinił. Obchodzą mnie skutki. Otóż w świetle prawa w najbliższą niedzielę są wybory. Nikt ich nie odwołał, bo nie ma jak. O tym, że wybory głowy państwa się nie odbędą, zdecydowali dwaj szeregowi posłowie, wieczorkiem, w partyjnym lokalu. Założyli, że Sąd Najwyższy stwierdzi ich (wyborów, a nie obu panów) nieważność, bo się nie odbyły. Mrożek by tego nie wymyślił (za to dałby radę dozorca Anioł z PRL-owskiego serialu „Alternatywy 4”).
- Zakażonych114 408+ 740
- Zmarło2 736+ 0
14. miejsce pod względem liczby nowych zakażeń.
- Zakażonych:+33 480(4 886 154)
- Zmarło:+33(105 194)
- Szczepienia:+19 509(51 564 403)
To obciąży też opozycję, która przez ponad miesiąc nie zrobiła nic, żeby problem wyborów w czasie pandemii rozwiązać (oprócz uprawiania ulubionego sportu: przypieraniu rządu do ściany). I proszę mi tu nie opowiadać o stanie klęski żywiołowej, który problem odsuwał, a nie rozwiązywał. Była na stole Gowina propozycja zmiany konstytucji, aby wybory odbyły się za dwa lata. PiS poparł ją jednak jakby chciał, a nie mógł, a PSL czy KO uziemiły.
Mniejsza już z tym. Ważniejsze, że cały ten humbug to kompromitacja naszego kraju. Będziemy robić za wybryk demokracji i na dodatek czekają nas tygodnie politycznej młócki. Zabierze ona czas, energię i pieniądze, które winny iść na walkę ze skutkami epidemii.
Projekt Gowina był lepszym wyjściem z wyborczego pata:
Wybory prezydenckie 2020. Jest proste wyjście z pata w sprawie wyborów, ale tak PiS, jak i PO udają, że tego nie widzą
Komentarze po decyzji Gowina i Kaczyńskiego:
Kaczyński porozumiał się z Gowinem, wybory prezydenckie przełożone. W internecie fala komentarzy
Szefowa związków krytycznie o aspekcie organizacyjnym wyborów korespondencyjnych:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?