Wybory samorządowe 2018. Wyniki sondażu prezydenckiego w Nowej Soli. Poparcie dla Wadima Tyszkiewicza jest miażdżące

Wadim Tyszkiewicz otrzymał 82,8 proc. wszystkich głosów. W grupie wiekowej 18-29 było to 90 proc. Najmniej głosów otrzymał od osób powyżej 60 roku życia – 77,8 proc. W tej grupie wiekowej pozostałe głosy poparcia otrzymał Andrzej Wieczorek, który w wyborach będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość. Co ciekawe spośród osób, które wyraziły chęć głosowania na obecnego prezydenta mężczyzn i kobiet było dokładnie tyle samo.

- Traktuję sondaż jako swego rodzaju zabawę. Prawdziwy sondaż będzie w czasie wyborów – komentuje wyniki Wadim Tyszkiewicz. – Mam nadzieję, że wyborcy będą mnie oceniali jako menadżera i samorządowca. Zawsze byłem liberałem. Bliżej mi do Koalicji Obywatelskiej, ale nie eksponowałem tego. Dzisiaj określam się jako totalna opozycja. Ale polityka przy wyborach powinna odgrywać trzeciorzędne znaczenie.

Prezydent zastanawia się, jakie ma poparcie w grupach sympatyków różnych partii. Sprawdzaliśmy jak było pod tym kątem w majowym sondażu Gazety Lubuskiej. Ankietowani sympatycy Polskiego Stronnictwa Ludowego i .nowoczesnej w 100 procentach wyrazili poparcie dla obecnego prezydenta. Sondaż wskazywał, że w maju mógł liczyć na 93,3 proc. poparcia od sympatyków Platformy Obywatelskiej, 88,4 od popierających kandydatów bezpartyjnych i 87,5 proc. popierających Kukiz’15. Najmniej, bo 57,1 proc. głosów było od sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Ale kiedy przeprowadzaliśmy sondaż jeszcze nie były znane nazwiska obecnych kandydatów. W politycznych rankingach pojawiało się za to nazwisko Izabeli Bojko, wójt gminy wiejskiej Nowa Sól, która w ówczesnym zdobyła 11,6 proc.

Nieco lepszy wynik w obecnym sondażu zdobył Andrzej Wieczorek, kandydat na prezydenta Nowej Soli z ramienia Prawa i Sprawiedliwości – 12,1 proc.

- Nie jestem zbyt znaną osobą. To są moje początki, nie licząc startu na wicestarostę powiatu nowosolskiego – przyznaje Wieczorek. – Dlatego myślę, że w totalnych przedbiegach, mój wynik w sondażu Gazety Lubuskiej nie jest najgorszy.

Na dwie godziny przed końcem rejestracji kandydatów na prezydenta Nowej Soli zarejestrował się Marcin Chciuk. Ma 42 lata. Reprezentuje Koalicyjny Komitet Wwyborczy SLD Lewica Razem.

Czytaj też: Wybory samorządowe 2018. Znamy wszystkie komitety wyborcze na wybory samorządowe 2018 w woj. lubuskim. Są ich prawie trzy setki!

Kandydat PiS uzyskał zdecydowane poparcie w kategorii wiekowej 60 plus. – Osoby w tym wieku, to mocny elektorat PiS, który zawsze bierze czynny udział w wyborach. Bardzo mocno im dziękuję za głosy – podkreśla A. Wieczorek. – Wiem, że teraz musze pójść w innym kierunku i zdobyć zaufanie i wiarygodność wśród osób, które mają ok. 30 lat. Wyniki, które zrobiła Gazeta Lubuska są ważne. Trzeba się brać do pracy. Zostało niewiele czasu. Będę musiał zadbać o ten młodszy elektorat. Te osoby niechętnie biorą udział w wyborach, a warto by uczestniczyli. Mocno zachęcam. Powinno znów być ważne powiedzenie: „Nic o nas bez nas”.

5,1 proc. głosów zdobył w sondażu Krzysztof Garwoliński, który reprezentuje Kukiz’15. Chęć oddania głosu na tego kandydata wyrazili mieszkańcy w wieku od 18 do 59 lat, przede wszystkim z kategorii 30-44 proc. Z ankietowanych osób powyżej 60 roku życia nikt by nie zagłosował. – Przy założeniu, że nie zaczęliśmy jeszcze kampanii wyborczej, nie dziwi mnie taki wynik. Pan prezydent ma 16 lat prezydentury za sobą, pan Wieczorek jest z PiS i dzięki tej partii jest rozpoznawalny. A ja jako reprezentant Kukiza jestem najmniej znany, bo często zawodowo muszę być poza granicami kraju. Aczkolwiek to całkiem sympatyczny wynik – komentuje K. Garwoliński.

Prof. Łukasz Młyńczyk, Zastępca Dyrektora Instytutu Politologii Uniwersytetu ZielonogórskiegoWybory prezydenckie w Nowej Soli są jednymi z najmniej frapujących w Polsce, ponieważ decyzja o tym, kto będzie prezydentem tego miasta zależy wyłącznie od…Wadima Tyszkiewicza. Stworzył on swoja własną markę polityczną i zastanawiające było jedynie to, czy jego wahania po akcesie do .Nowoczesnej to nie było zwykle kokietowanie nowosolan. Trudno byłoby znaleźć jakiekolwiek racjonalne podstawy myślenia o porażce wieloletniego prezydenta Nowej Soli, choć uważny obserwator życia politycznego pamięta, że angażowano do tego wymiar sprawiedliwości. Summa summarum pozycja Wadima Tyszkiewicza wydaje się niekwestionowana, czego dowodem jest również słabość jego kontrkandydatów. Tym niemniej 12 procent w sondażu przeciw Tyszkiewiczowi należy postrzegać jako wynik relatywnie niezły. Sondaż prezydencki w Nowej Soli pełni raczej funkcję potwierdzenia, że w mieście jest tak, jak powinno być, w związku z czym wystawienie nawet tylko jednego kontrkandydata nie obniżyłoby popularności urzędującego włodarza miasta.