Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyciekły dane GUS Polaków z Narodowego Spisu Powszechnego przez błąd człowieka

Martyna Urban
Martyna Urban
brak
Wyciekły dane GUS. W ostatni dzień Narodowego Spisu Powszechnego wypłynęły dane 500 Polaków. Jak do tego doszło? To błąd człowieka, który obsługiwał skrzynkę mejlową. Setki Polaków dostało dostęp do danych ludzi, których w ogóle nie znają.

500 adresów e-mail zostało ujawnionych

Błąd, w wyniku którego zostało ujawnionych kilkaset maili, powstał w wyniku pomyłki dokonanej przez jedną z pracownic. Kobieta, chciała odpowiedzieć na maile dotyczące wzięcia udziału w Narodowym Spisie Powszechnym. Podobnych pytań było tak wiele, że postanowiła odpowiedzieć pięciuset uczestnikom spisu zbiorowo. Pracownica nie zdała sobie jednak sprawy, że odpowiadając zbiorowo, każdy odbiorca otrzyma listę pozostałych adresatów.

- Kiedy pracowniczka GUS-u zdała sobie sprawę z pomyłki, próbowała „odwołać wiadomość”. Zapewne brak odpowiednich szkoleń spowodował, że nie wiedziała, iż ta funkcja powoduje ponowny wyciek danych, bo wysyła do wszystkich kolejną wiadomość, którą klient poczty spoza domeny nadawcy (czyli gusowskiej) po prostu ignorują – czytamy na portalu niebezpiecznik.pl.

Uczestnicy incydentu otrzymali przeprosiny

Jak wynika z informacji portalu Niebezpiecznik, adresaci feralnego maila otrzymali przeprosiny, razem z prośbą o skasowanie wiadomości w pozostałymi adresami e-mail.

- W nawiązaniu do poprzedniego maila uprzejmie przepraszam za zaistniałą sytuację, w której zostały ujawnione adresy mailowe adresatów wiadomości. Proszę o wykasowanie wspomnianej wiadomości i nie posługiwanie się danymi w niej zawartymi. – przepraszała pracownica Marta z biura obsługi klientów GUS-u.

Niestety, nie wszyscy adresaci zastosowali się do tej prośby, zrzuty ekranu ze skrzynki jednego z odbiorców trafiły do portalu Niebezpiecznik.pl.

Nie przeocz

Oświadczenie rzeczniczki prasowej w sprawie wycieku danych

Karolina Banaszak, rzeczniczka prasowa Prezesa GUS, oświadczyła, że adresy mailowe, które zostały ujawnione nie pochodzą z formularzy spisowych, ale także nie zostały pozyskane ani wykorzystane w ramach prac spisowych.

- Adresy e-mail, do których skierowano 27 września 2021 r. korespondencję z GUS pochodzą z zapytań przesyłanych do urzędu poprzez formularz „Pytanie o NSP” na podstawie wcześniej udzielonej zgody na przetwarzanie adresu e-mail w zakresie i celu realizacji zapytania skierowanego do służb statystyki publicznej - tłumaczy Banaszak.

Oprócz tego rzeczniczka podkreśla, że adres e-mail należy do danych zwykłych, pomimo tego że pozwala na bezpośrednią lub pośrednią identyfikację osoby fizycznej.

30 września mija termin udziału w Spisie Powszechnym

W czwartek, 30 września, o godzinie 23:59 kończy się Spis Powszechny 2021. Jak informują nas czytelnicy, od godziny 11 nie da się zapisać gotowych formularzy.

Chętnych do spisu ostatniego dnia jest tak wiele, że strona GUS jest przeciążona. W przypadku, gdy samopis internetowy (CAWI) jest niedostępny, można udać się do Urzędu Statystycznego w Katowicach, przy ulicy Owocowej 3. Punkt jest czynny do godzinny 24.

Lista pozostałych punktów, które w czwartek, 30 września, są czynne dłużej jest dostępna na tej stronie:tutaj. KLIKNIJ

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wyciekły dane GUS Polaków z Narodowego Spisu Powszechnego przez błąd człowieka - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska