Wycinka przy ul. Ptasiej w Zielonej Górze
Z pytaniami dotyczącymi wycinki zwróciliśmy się do Zakładu Gospodarki Komunalnej. - Usunęliśmy drzewo ze względów bezpieczeństwa na wniosek administracji nieruchomości - twierdzi Krzysztof Sikora, prezes ZGK. - Zanim przystąpiliśmy do prac poprosiliśmy o opinię straż pożarną, która potwierdziła nasze przypuszczenia. Drzewo było w dużej mierze spróchniałe w środku, rosło na pochyłym podłożu i stanowiło zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Istniało niebezpieczeństwo, że przy złych warunkach pogodowych mogło się po prostu przewrócić - przekonuje nasz rozmówca.
Prezes Zakładu informuje również, że w tym miejscu nie są planowane żadne dodatkowe cięcia. - Postaramy się, jak najszybciej uprzątnąć cały teren, wtedy też również zniknie taśma ogradzająca to miejsce - twierdzi Sikora.
Wideo: Zielona Góra. Kawiarnia Żywica znika z mapy miasta. Mieszkańcy w wyjątkowy sposób przyszli podziękować jego właścicielom