Wygrał z fotoradarem. Nie przyjął mandatu, sąd przyznał mu rację [WIDEO]
TVN24/x-news
Sukcesem zakończyła się trwająca półtora roku sądowa batalia o pomiar prędkości z fotoradaru.
W styczniu ubiegłego roku Aleksander Puszkarewicz miał - według policjantów jechać w terenie niezabudowanym aż 136 kilometrów na godzinę. Mężczyzna nie przyjął mandatu. Sprawa trafiła więc do sądu. Tam ostatecznie górą był kierowca.