Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrali po mękach

Robert Gorbat
Atak Daniela Dwernickiego blokują Krzysztof Śmigiel (z lewej) i Paweł Kupisz. Gorzowianie wykonali więcej skutecznych akcji i zgarnęli komplet punktów.
Atak Daniela Dwernickiego blokują Krzysztof Śmigiel (z lewej) i Paweł Kupisz. Gorzowianie wykonali więcej skutecznych akcji i zgarnęli komplet punktów. fot. Kazimierz Ligocki
W słabym meczu gorzowianie popełnili mniej błędów

W połowie meczu kibice zaczęli się zastanawiać, jakie są przyczyny słabej gry obu zespołów. Absencje Jacka Malczewskiego, Konrada Prusakowskiego i Jakuba Malinowskiego w GTPS oraz Bartosza Mischke w Inotelu?

Psychiczna blokada zawodników, toczących bezpośredni bój o udział w play offach czołowej szóstki? A może po prostu małe umiejętności gorzowian i poznaniaków? Ta ostatnia wersja wydaje się najbardziej prawdopodobna...

Drużyny od początku licytowały się, która popełni więcej błędów. W pierwszym secie udało się to gospodarzom. Od stanu 7:6 nie potrafili porządnie przyjąć sześciu serwisów ekssulęcinianina Artura Kulikowskiego i przegrywali 7:12. Tej straty nie potrafili już odrobić.

GTPS DZIEWULSKI INKASO TEAM GORZÓW WLKP. - INOTEL POZNAŃ 3:1 (20:25, 26:24, 25:21, 25:19)

GTPS DZIEWULSKI INKASO TEAM GORZÓW WLKP. - INOTEL POZNAŃ 3:1 (20:25, 26:24, 25:21, 25:19)

GTPS DZIEWULSKI INKASO TEAM: Klucznik, Wołosz, Kupisz, Grzesiowski, Mróz, Kamiński, Kaniowski (libero) oraz Śmigiel i Szumielewicz.
INOTEL: Łojewski, Kulikowski, Staniewski, Dwernicki, Sokołowski, Kuczko, Dębiec (libero) oraz Józefczak i Grygier.
Sędziowali: Józef Franas z Koszalina i Andrzej Kowalski ze Szczecina. Widzów: 200.

W drugiej odsłonie goście mieli setbola przy swojej przewadze 24:23, lecz polegli do 24 po uderzeniach w blok Mariusza Kuczki i niedawnego reprezentanta GTPS Tomasza Sokołowskiego.

W dwóch ostatnich partiach do zwycięstwa poprowadzili miejscowych brylujący na środku siatki Arkadiusz Kamiński i wreszcie skuteczny w ataku Krzysztof Śmigiel. Rozgrywający Inotelu Paweł Łojewski (zresztą kolejny eksgorzowianin) nie miał komu wystawić piłki, bo wszyscy jego partnerzy uderzali w aut, taśmę lub blok rywali.

Pozostałe wyniki: Avia Świdnik - AZS PWSZ Nysa 1:3, Skra II Bełchatów - Joker Piła 2:3, Pronar Parkiet Hajnówka - Płomień Sosnowiec 1:3, Bzura Ozorków - SPS Zduńska Wola 3:2. Mecz BBTS Siatkarz Original Bielsko-Biała - SMS PZPS I Spała został przełożony na 21 bm. Pauzowało MCKiS Energetyk Jaworzno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska