Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana smakuje naprawdę wspaniale

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Rozmowa z kapitanem Krystianem Koselą, strażakiem z Gorzowa, który wygrał nasz plebiscyt w kategorii zawodowców

- Gratulacje. Jednostka Ratowniczo Gaśnicza nr 1 z Gorzowa podtrzymuje dobre tradycje! Dwa lata temu nasz konkurs wygrał Krzysztof Nowak z JRG 1, przed rokiem Grzegorz Rojek, też z JRG 1. Teraz ty zająłeś pierwsze miejsce. Jaki macie sposób na zwycięstwa?
- Jesteśmy zgraną ekipą i gramy na jednego zawodnika. Wspieramy się nie tylko w pracy, ale też w takich plebiscytach jak ten ,,Gazety Lubuskiej’’. I to daje efekty. Poza tym mamy w ścisłej piątce jeszcze jednego od nas: Piotra Błażewicza. Czyli możemy cieszyć się podwójnie!

- Kto ci pomagał?
- Bliscy, rodzina, przyjaciele i cała jednostka. Dziękuję za każdego sms-a, bez was by się nie udało!

- Jak się czuje najlepszy strażak w woj. lubuskim? Trema? Adrenalina? Inne emocje?
- Po prostu radość. Nie kryję też, że trochę mnie rusza to, że wygrałem. Ktoś docenił moją robotę, zaangażowanie, poświęcenie. Nie ma chyba nic lepszego, niż chwila, gdy czujesz, że dobrze wykonujesz swoją pracę. Nie mam tremy przed sobotnimi uroczystościami. Bardziej stresowałem się w końcówce plebiscytu. Śledziłem na bieżąco, co się dzieje. Wyniki zmieniały się z minuty na minutę. Przyznaję, wtedy były nerwy. My 10 sms-ów, Podhorecki (zajął drugie miejsce w naszej zabawie - red.) 10, my 15, oni 15. Było ostro.

- Gdy niedawno rozmawialiśmy, zapytałeś, czy możesz zmienić ubiór z koszuli i krawata na mundur...
- Bo to moja druga skóra. Przecież w koszuli nie jeżdżę na akcje.

- Dlaczego zostałeś strażakiem?
- Mieszkam w Lubniewicach. Mamy tam ochotników. Od dziecka podziwiałem ich pracę, poświęcenie, chciałem być taki sam. Już jako nastolatek miałem pewność: będę pracował w straży pożarnej. Udało się, nie żałuję, cały czas kocham tę robotę. Nie ma dwóch takich samych dni, nie ma czasu na nudę. Pewnie, czasami jestem tak zmęczony, że ręce opadają, ale to najfajniejsze zmęczenie na świecie.

- Wygrałeś nasz plebiscyt, zgarniesz główną nagrodę: 3 tys. zł. Z ciekawości zapytam: będzie jakaś impreza dziękczynna w jednostce?
- Na pewno na wszystkich zmianach będą pączki (to zwyczaj gorzowskich strażaków, kto błyśnie w mediach, stawia pączki - red.). Impreza? No, tradycję trzeba podtrzymać, na pewno będzie wesoło.

- Za rok też wygrywa ktoś z Gorzowa?
- Odpowiem tak: my w JRG 1 o tradycję staramy się dbać!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska