Przeczytaj też: KGHM wspiera Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy
Dwaj biznesmeni licytację wielkoorkiestrowych kubków, prowadzoną w Miejskim Ośrodku Kultury, wygrywali przez... 14 lat. Ostatni wylicytowali rok temu za 1.500 zł. W tym roku wszyscy spodziewali się, że ponownie to oni go zgarną. Stało się jednak inaczej. Mrugalskiego i Tylki na licytacji WOŚP nie było. Nie mogli przyjść. Mieli co prawda swego pełnomocnika, który miał zadanie licytowania, lecz biznesmeni podali mu górną granicę - 1.500 zł. Tymczasem gadżet został sprzedany innemu biznesmenowi aż za 2.000 zł.
Wydawało się, że panowie z Top - Poligrafii przerwali tradycję i będzie im brakowało tego jednego naczynia w ich od lat gromadzonej kolekcji. Okazało się jednak, że nie ma się o co martwić. Kubki z tegorocznej orkiestry mają.
- Nie mogliśmy być na licytacji w Głogowie, ale nie zaniedbaliśmy Wielkiej Orkiestry - przekonuje Daniel Tylko. - Wzięliśmy udział w licytacji w internecie, na Allegro. Wygraliśmy dwa kubki, każdy kosztował po kilkaset złotych. Przyszły do nas w paczce, każdy inny, oba bardzo ładne.
Dołączyły do kolekcji, którą panowie mają w swoim biurze przy ul. Przemysłowej. Stoją na półce nad ich biurkami. Razem z innymi przedmiotami, które są dla nich cennymi trofeami i ważnymi pamiątkami.
- Już na początku naszej działalności założyliśmy, że część naszych pieniędzy będzie szła na tę szczytną akcję - mówi M. Mrugalski. I dodaje, że to nie jedyna taka akcja, którą wspierają.
- Co roku przeznaczamy jakąś kwotę na pomoc innym ludziom. Naszym celem jest zarabiać pieniądze, ale także dzielić się nimi z tymi, którzy ich potrzebują - mówi Daniel Tylko. - WOŚP jest dla nas wspaniałą akcją, w której staramy się brać udział co roku, od początku istnienia naszej firmy. Kubki są dla nas talizmanami. Mamy ich już 16.
Pierwszy w ich ręce trafił jeszcze przed założeniem firmy. - Pamiętam, że orkiestra była w styczniu, a my 1 maja rozpoczęliśmy działalność - opowiada Mariusz Mrugalski. - Ale już wcześniej byliśmy przyjaciółmi i razem coś próbowaliśmy robić. W końcu zostaliśmy wspólnikami.
Przeczytaj też: Kajaki to pasja i dodatkowe żródło dochodów
Za ile kupili pierwszy kubek, jeszcze w czasach, gdy nie byli takimi biznesmenami? - Nie pamiętam - przyznaje D. Tylko. - Pamiętam jedynie, że licytację prowadził pan Cieślik. Kupowali także inne przedmioty. Na przykład szklana stopa, która dumnie stoi na ich półce, także została wylicytowana w charytatywnej akcji. To był dar sportowca Jerzego Górskiego.
- Staramy się pomagać kiedy tylko możemy. Przede wszystkim dzieciom i głogowskim seniorom - mówi D. Tylko. - Zapraszamy ich do naszej firmy albo dofinansowujemy wycieczki czy zabawy. Idea jest jedna - trzeba się dzielić. Jeśli w lodówce jest coś więcej niż tylko światełko, to znaczy, że jest czym.
Obaj zapowiadają, że w WOŚP będą brali udział dopóki ta akcja będzie istniała. A jak już kubków nie będzie, to zaczną kupować coś innego. - Dopóki firma istnieje - zapewniają.
W tym roku oddziały w głogowskim szpitalu nie mają szans na sprzęt od Orkiestry. - Ona grała dla oddziałów nefrologii dziecięcej, które są w specjalistycznych klinikach - powiedziała nam ordynator oddziału neonatologii w szpitalu w Głogowie Zofia Dejlich-Waligóra. - W przeszłości nasz oddział dostał dużo sprzętu. Inkubator, stanowisko do resuscytacji noworodka, pompy infuzyjne, lampę do fototerapii wcześniaków oraz sprzęt do badania przesiewowego słuchu noworodków.
- Za mojej kadencji, a pracuję tu od trzech lat, oddział nic nie dostał od Orkiestry - mówi ordynator pediatrii Marek Turkiewicz. - Wcześniej wiem, że Orkiestra przekazała pompy infuzyjne, prawdopodobnie kardiomonitor, łóżeczko i inkubator.
Przeczytaj też: Faurecia - tam pracują ludzie z pasją (zdjęcia, wideo)
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?