Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjeżdżasz i nie masz co zrobić z psem? Zobacz jakie masz możliwości

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Ruda nawet krótkie rozstania znosi źle. Na szczęście zawsze ma z kim zostać i nie musi się tułać po obcych miejscach
Ruda nawet krótkie rozstania znosi źle. Na szczęście zawsze ma z kim zostać i nie musi się tułać po obcych miejscach fot. Tomasz Rusek
Każdemu zdarza się wyjazd, na który nie może zabrać ze sobą ukochanego Azora. Co wtedy? - Są trzy wyjścia - mówi kynolog i weterynarz Andrzej Lisowski.

Jeśli wyjeżdżamy na kilka godzin, nie ma kłopotu: pies na pewno wytrzyma sam, jeśli będzie miał tylko świeżą wodę, karmę i znane sobie kąty. Poza tym każdy z psiaków trenuje się w takiej krótkiej samotności, gdy jesteśmy w pracy. Ale czasami zdarza się tak, że czeka nas kilkudniowy wyjazd. Co wtedy?

Dobrze się zastanów

Kynolog A. Lisowski mówi, że są trzy wyjścia. - Najpierw zastanówmy się, czy na pewno, ale to na-pe-wno nie możemy zabrać ze sobą pupila. Bardzo często po dłuższym namyśle okazuje się, że jednak nie jest to wcale niemożliwe. Ale jeśli charakter wyjazdu wyklucza takie rozwiązanie, mamy jeszcze dwie możliwości: zaprzyjaźnioną osobę albo specjalny hotel dla psów - mówi gorzowianin, który od wielu lat zajmuje się życiem i zdrowiem zwierząt.

Które wyjście lepsze? - Mniejszym stresem będzie dla czworonoga pobyt w domu naszej siostry, rodziców czy przyjaciółki, w którym już bywał, gdzie jest lubiany i nie boi się chodzić. Warunek jest taki, by osoba, którą prosimy o przysługę, zgodziła się z dobrej woli, a nie po naszych naleganiach - podpowiada A. Lisowski.

Ostatecznie możemy oddać ulubieńca do hotelu. Zanim jednak to zrobimy, warto dokładnie sprawdzić jego ofertę.

Prawie jak w domu

Na co zwrócić uwagę? Trzeba prześwietlić w jakich warunkach będzie przebywał nasz psiak. Czy będzie to kojec czy jak u nas kanapa lub fotel? Czeka go pół godziny spacer trzy razy w ciągu dnia czy może placówka dysponuje otwartym wybiegiem, z którego można korzystać ile się chce? Czy właściciele hotelu pilnują stanu zdrowia innych ,,lokatorów'' (to ważne, bo chyba nie chcemy, by Nuka wróciła do domu z kleszczami albo inną chorobą)? Najlepiej zanim powierzymy im naszego ulubieńca, po prostu pojedźmy na miejsce sprawdzić warunki, w jakich ma przebywać. Kto nie ma się czego wstydzić, na pewno chętnie pokaże nam wszystkie kąty i odpowie na każde, nawet najdziwniejsze pytanie.

Doba w takim miejscu kosztuje zazwyczaj od 20 złotych w górę (cena może zależeć m.in. od wielkości psiaka, specyfiki jego diety, przyjmowanych leków, specjalnych wymagań itp.). Właściciel musi ze sobą przywieźć (oczywiście oprócz psa!) także jego smycz, kaganiec, karmę, leki, dokumenty i potwierdzenia szczepień czy badań. Uwaga: w poważnym hotelu będziemy musieli podpisać umowę. Zanim to zrobimy, przeczytajmy ja uważnie. Sprawdźmy, czy i za co odpowiadają właściciele przybytku.
Jak znalexć dobry hotel? Najlepiej zdać się na opinie znajomych lub sprawdzić, czy przypadkiem jakichś nie polecają lokalne Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Np. gorzowski TOZ (www.toz.gorzow.com.pl) ma na swojej stronie kilka adresów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska