Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykluły się sokoły w gnieździe na kominie

Anna Białęcka
arch. huty
Wśród obserwatorów gniazda sokołów wędrownych wczoraj zapanowała radość - wykluło się pierwsze pisklę. Ale trwała ona krótko. Życie młodego ptaka zakończyło się szybko i tragicznie.

Na 120-metrowym kominie huty miedzi od ponad czterech lat mieszkają sokoły. Para tych rzadkich ptaków właśnie spodziewa się kolejnego potomstwa. Oczekiwanie na pisklęta może oglądać cały świat. Za sprawą transmisji internetowej.

Z możliwości podglądania gniazda sokołów wędrownych, zbudowanym na 120-metrowym kominie głogowskiej huty, korzysta wielu internatów. Prowadzą na stronie www.kghm.pl dyskusje na temat tego, co aktualnie dzieje się w głogowskim gnieździe a także w innych na terenie Polskich, w których umieszczone są kamery.

Wczoraj wieczorem wszyscy z radością przyjęli pojawienie się pierwszego młodego sokoła. Matka otaczała pisklę opiekom, jednak po pewnym czasie musiała opuścić gniazdo. Być może doskwierał jej głód. Siedzi na jajach już od kilku dni, niemal bez przerwy. Na chwile przed jej wylotem, w gnieździe pojawił się samiec. I niestety, w okrutny sposób wykorzystał chwilę nieuwagi samicy. Chwycił dziobem pisklę i wyleciał z nim w nieznane. Co się dalej działo poza gniazdem, nie można było zaobserwować, gdyż tam już nie sięga "wzrok" kamery. Ale możemy być pewni, że młody ptaszek tego nie przeżył.

Internauci różnie komentowali to zdarzenie. Jedni wyrażali swoje oburzenie, inni ze zrozumieniem tłumaczyli, że takie są prawa natury, czasami okrutne i niezrozumiałe dla człowieka. Ale wszyscy z obawą mówią o tym, co będzie dalej.

Po tym wszystkim, w gnieździe zostały jeszcze trzy jaja. Nad ranem wykluło się drugie pisklę. Jak na razie matka troskliwie je chroni. Czy podzieli ono losy pierwszego ptaka, nie wiadomo. By tak się nie stało dopingują ludzie z całego kraju.

Wystarczy wejść na stronę internetową www.kghm.pl i klinknąć w okienko "sokoły w hucie". I mamy piękny widok troskliwej samicy i jej potomstwa. Czasem jednak, to co widzimy może przerażać. W gnieździe są jeszcze dwa jaja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska