Wydawało się, że poniedziałkowa sesja sejmiku zakończy się szybko. Bo z porządku obrad wycofano połączenie zielonogórskiego pogotowia ze szpitalem oraz Medkolu z lecznicą wojskową w Żarach. Tak się nie stało, a jednym z powodów był spór wobec połączenia ośrodków medycyny pracy w Gorzowie i Zielonej Górze. Do głosowania w tej sprawie doszło bowiem po 20.00.
Rozbieżności w tej sprawie pojawiły się już na komisji zdrowia: radni PiS i SLD zgodnie wystąpili przeciw, wahali się też niektórzy radni PO i PSL. Klub PiS wyczuł sytuację i wystąpił z wnioskiem, by głosowanie było jawne i indywidualne. Powód takiego kroku był prosty. Wnioskodawcy liczyli, że przedstawiciele Gorzowa sprzeciwią się połączeniu. Dla miasta oznacza to bowiem utratę miejsc pracy, a także prestiżu.
Tu wyjaśnijmy, że zgodnie z wnioskiem zarządu województwa Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Zielonej Górze miałby jakby wchłonąć siostrzaną, gorzowską instytucję. To w Zielonej Górze planowano pozostawić dyrekcję, natomiast w Gorzowie byłaby filia oraz wszystkie niezbędne gabinety.
Więcej czytaj w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej na terenie powiatu zielonogórskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?