Czego dowiedzieliśmy się po paru tygodniach analiz dochodów burmistrzów, wójtów, a dziś starostów rejonu zielonogórskiego? Żartobliwie można stwierdzić, że najlepiej być wicestarostą zielonogórskim. Dochody brutto najwyższe, biorąc pod uwagę to stanowisko w czterech wymienionych powiatach. Odpowiedzialność? Znacznie mniejsza niż starosty, gdyż nie jest to funkcja z wyboru. Pracy relatywnie niewiele, gdyż "w powiatach przekłada się tylko papiery", jak nam powiedział jeden z Czytelników. Słowem - starosta i wicestarosta, zresztą nie tylko zielonogórski, to całkiem niezła fucha.
Naszym zdaniem, właściwie zbędne dziś powiaty, jako struktury biurokratyczne, nadbudowa nad lokalnymi samorządami, kasują zbyt wiele pieniędzy... Ile? O tym przeczytamy w środowym (3 kwietnia), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?