Na ciężarówce było załadowane 7 ton papierowych ręczników.
(fot. fot. Zbigniew Janicki)
- Jechałem i nagle zasnąłem - wyjaśnił słowacki kierowca Paweł, który ze swojego kraju do Danii wiózł siedem ton papierowych ręczników. - Wcześniej wypoczywałem - powiedział kierowca.
Scania leży na boku. - Z uszkodzonego zbiornika zaczęło wyciekać paliwo, w sumie 300 litrów, część wprost do studzienki, tak zwanej rewizyjnej. Na bieżąco trzeba było je wypompowywać - wyjaśnił rzecznik żagańskiej komendy straży pożarnej Waldemar Kasperowicz.
Przed podniesieniem samochodu trzeba też wyładować ręczniki. Akcja podnoszenia planowana jest do godz. 15.00 - 16.00.
- Sama ciężarówka, bez towaru może ważyć około 14 ton. W dodatku trzeba ją przestawić dalej, niż na długość ramienia dźwigu - wyjaśnił powód kilkugodzinnego wyciągania i stawiania na koła Edward Opioła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?