- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 20-letni kierowca z Długoszyna wjechał na niestrzeżony przyjazd wprost pod nadjeżdżający szynobus - mówi Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Zobacz też: ** Makabra pod Witnicą. Rafał i Grzegorz zginęli pod kołami szynobusu. Wszyscy pytają: dlaczego?**
Na miejscu był nasz reporter. Z jego relacji wynika, że po uderzeniu szynobus przez chwilę ciągnął nissana. Potem auto spadło z wysokiej skarpy. - Jest kompletnie roztrzaskane. Nadaje się tylko do kasacji - mówi policja.
Kierowca po wypadku miał trudności z oddychaniem. Trafił do szpitala, ale jego życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zobacz też: ** Rzepin: Renault wjechał pod pociąg (zdjęcia)**
Przejazd, na którym doszło do wypadku, jest oznaczony tylko znakiem Stop, ale widoczność na przejeździe jest bardzo dobra.
Policja potwierdziła nam, że maszynista szynobusu był trzeźwy. Poza nim podróżowało pociągiem jeszcze tylko dwóch pasażerów.
Teraz możesz czytać "Gazetę Lubuską" przez internet już od godziny 4.00 rano. Kliknij tutaj, by przejść na stronę e-lubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?