Dom, zamieszkiwany przez cztery rodziny, mieści się przy ulicy 1 Maja, u wylotu Pawiej, na połączeniu z ulicą Skłodowskiej-Curie. To tutaj powstaje nowoczesne skrzyżowanie, kończące remontowany wiadukt.
- O tych mieszkających przy wiadukcie inwestor pomyślał, założył im ekrany akustyczne, nas nie wzięto pod uwagę w ogóle - mówi jedna z lokatorek, Czesława Bartusiak, i wylicza niedogodności, z jakimi przyjdzie żyć.
GŁOŚNIK W STRONĘ OKIEN
Pierwsza to lampy, które oświetlają skrzyżowanie. W pobliżu domu jest ich z 10, ta najbliższa niemal opierała się o budynek, ale po interwencjach odsunięto ją o 80 centymetrów w stronę jezdni. - Przecież przy takim oświetleniu nie ma mowy o spaniu. - W pokojach będzie widno jak w dzień - mówi kobieta.
Na dodatek przed oknami zamontowano sygnalizatory, będą migać kolorowymi światłami i grać, z obu stron głośnik jest skierowany wprost na okna.
- Chciałabym się dowiedzieć, jak dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg wyobraża sobie życie w takim miejscu - pyta Bartusiak. - Jedynym sposobem na odizolowanie się od światła są zewnętrzne rolety, skutecznie je odcinające. Liczę, że inwestor je nam założy, my nie mamy pieniędzy na taką inwestycję.
MOGLI PROTESTOWAĆ WCZEŚNIEJ
Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, w piśmie skierowanym do lokatorów nie widzi jednak takiej możliwości. - Państwo mogliście interweniować na etapie przygotowywania projektu, kiedy powstawał raport oddziaływania na środowisko - argumentuje. - Dzisiaj nie przysługuje wam odszkodowanie.
Dodaje, że ruch na ulicy 1 Maja będzie się odbywał płynniej i hałas będzie mniejszy, a wszelkie ewentualne szkody wynikłe w związku z prowadzonymi pracami zostaną usunięte na koszt wykonawcy.
- My zaczęliśmy interweniować natychmiast, gdy poznaliśmy raport - mówi Bartusiak i pyta: - Jak można było przyjąć takie założenia? Czy ktoś zadał sobie pytanie o warunki, jakie będą panowały w naszym domu? Chorą mamę, po dwóch kardiologicznych operacjach, wywiozłam na dwa miesiące poza Kielce, ale nie wyobrażam sobie, co będzie, gdy wróci do domu.
Monika Czekaj, zastępca dyrektora MZD, rozwiewa nadzieje na jakiekolwiek zmiany. - Inwestycja jest na ukończeniu, wiadukt zostanie oddany w połowie sierpnia, nie ma żadnej możliwości montowania rolet na prywatnym domu. Nie było także możliwości, ze względu na brak miejsca, na postawienie ekranów akustycznych - wyjaśnia. - Ale przecież ten dom zawsze stał przy ruchliwym skrzyżowaniu.
Na pocieszenie dodaje, że instalacja sygnalizacyjna będzie wyłączana w nocy. - Sprawę światła można rozwiązać wewnętrznymi roletami lub grubymi zasłonami - dodaje.
PARKING NA DOKŁADKĘ?
Lokatorów interesuje także trawnik, który znajduje się przy skrzyżowaniu z ulicą Skłodowskiej-Curie. Słyszeli, że ma tam powstać parking, a to byłoby dodatkową uciążliwością. - My takich planów nie mamy, ale możliwe, że osoba prowadząca w pobliżu działalność gospodarczą zwróci się o zgodę na utworzenie miejsc parkingowych - mówi Czekaj. - Jeśli lokatorzy chcą to zablokować, powinni wystąpić do nas z pismem przedstawiając sytuację i wtedy rozważymy, czy ten parking powinien tam powstać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?