Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek śmiertelny na K92

Wiesław Zdanowicz
KPP Świebodzin
KPP Świebodzin KPP Świebodzin
75-letni Jan K. stracił życie na skrzyżowaniu obwodnicy miejskiej z drogą do Lubrzy.

W poprzednią środę, 3 lutego, przed godziną osiemnastą, na skrzyżowaniu ulicy Łęgowskiej z drogą krajową nr 92 doszło do tragicznego w skutkach wypadku.

- O godzinie 17.38 otrzymaliśmy zgłoszenie o prawdopodobnie śmiertelnym potrąceniu człowieka - potwierdził informację bryg. Dariusz Paczesny, Zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Świebodzinie.

Do wypadku wyjechał zespół ratownictwa medycznego i dwa zastępy świebodzińskiej straży pożarnej. - Jadąc mieliśmy nadzieję, że zgłaszający błędnie oszacował skutki widzianego wypadku - przypomina Paczesny. - Po dojeździe, niestety, prawda okazała się brutalna. Na jezdni leżało ludzkie ciało ze zmasakrowaną głową. Formalnością było stwierdzenie przez lekarza zgonu. Jak się później okazało, były to zwłoki mężczyzny - kończy relację bryg. Dariusz Paczesny.

- Ustaliliśmy, że przechodzący przez jezdnię w miejscu niedozwolonym i nieoświetlonym, od strony Świebodzina w kierunku Ługowa, 75-letni mieszkaniec Lubrzy, został potrącony przez jadący w kierunku Świecka samochód osobowy marki BMW, prowadzony przez trzeźwego kierowcę z naszego powiatu – wyjaśnił Krzysztof Pieniek, prokurator rejonowy w Świebodzinie.
W ocenie śledczych starszy pan przemieszczał się w niedozwolonym miejscu, ale po lewej stronie. W feralnym momencie odbił się od przedniej szyby limuzyny, a następnie upadł na drugim pasie jezdni i został przejechany przez nadjeżdżający od strony Wilkowa samochód typu laweta. Siła uderzenia musiała być bardzo duża, bowiem ciało zostało mocno pokiereszowane. Kierowca lawety był również trzeźwy.

- Wstępnie ustaliliśmy, że sprawcą wypadku jest pieszy, ale sprawdzimy też, czy kierowca bmw nie przyczynił się do wypadku, czy mógł wystarczająco wcześniej zauważyć mężczyznę i w odpowiednim momencie zatrzymać pojazd - podsumował prokurator Krzysztof Pieniek.

W tej smutnej sytuacji działania przybyłych zastępów ratowników strażackich polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia parawanem, oświetleniu terenu dla potrzeb przeprowadzenia wspomnianych czynności prokuratora i grupy policyjnych techników. Po ich zakończeniu strażacy usunęli z drogi pozostałości powypadkowe. To pierwszy śmiertelny wypadek w tym roku na drogach naszego powiatu.

Pytań i wątpliwości w tej tragicznej sprawie na pewno jest więcej, szczególnie tych związanych z odtworzeniem minuta po minucie, godzina po godzinie, wydarzeń poprzedzających ostatnie chwile życia starszego pana.
Z uwagi na powagę śmierci pytań tych publicznie nie postawimy, zgodnie z powszechnie aprobowaną zasadą, że o zmarłych wypowiadać się powinno albo dobrze, albo wcale.


Ekipa śledcza pod nadzorem prokuratora przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia; zwłoki pieszego zabezpieczono do sekcji. Badanie na zawartość alkoholu u obu kierowców dało wynik 0,00.
Pojazdy zabezpieczono do oględzin. Kierujący zostali przesłuchani w charakterze świadków.
Okoliczności wypadku
oraz kwestię ewentualnego przyczynienia się do wypadku kierującego pojazdem bmw wyjaśni śledztwo, w tym opinia biegłych w zakresie rekonstrukcji wypadków drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska