Wczorajszy dramatyczny wypadek w Szklarskiej Porębie mógł przynieść jeszcze tragiczniejsze skutki. Gdy rozpędzony jeep przebijał barierki i wpadał na chodnik przy głównej ulicy w mieście, szły nim akurat cztery osoby. W ostatnich chwili odskoczyły, dzięki czemu samochód nie uderzył w nie. Widać to na filmie z monitoringu, który opublikował serwis DLW112.pl
Przypomnijmy. Do wypadku doszło w sobotę wieczorem. Zginął w nim kierowca jeepa. Wciąż nie wiadomo, z jakich przyczyn auto wypadło z drogi i wpadło na chodnik. Kobieta, która była świadkiem wypadku relacjonowała nam, że już wcześniej auto jadąc od strony Jeleniej Góry skosiło kilka znaków drogowych. - Zgłaszałam to policji, ale nikt nie zdążył samochodu zatrzymać - opowiadała nam.