Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyroki na kibiców Falubazu to kpina i żenada?

Redakcja
Tak wyglądały radiowozy po październikowych zamieszkach
Tak wyglądały radiowozy po październikowych zamieszkach Mariusz Kapała
- Te wyroki to kpina i żenada, roznieśli pół miasta, narazili nas wszystkich na koszty związane z naprawą wszystkich szkód, które wyniosły kilkaset tysięcy złotych, i co? - wkurza się Jason na naszym internetowym forum.

- Kara 2.000 zł, podobna, jaką dostał ostatnio kibic za pokazanie pośladków, nie wspominając o tym, iż sąd zwolnił ich z kosztów postępowania... Masakra - dodaje Jason.

Internauta komentuje prawomocne wyroki na fanów, którzy w nocy z 2 na 3 października 2011 w okolicach Palmiarni brali udział w zamieszkach po finale żużlowej ekstraligi pomiędzy Falubazem Zielona Góra a Unią Leszno. Rozróba rozpoczęła się po tym, jak nieoznakowany radiowóz śmiertelnie potrącił kibica, który przebiegał przez jezdnię.

Maciej W. za udział w zamieszkach na al. Konstytucji 3 Maja, rzucanie kamieniami w policjantów zabezpieczających miejsce wypadku i kopanie leżącej policjantki dostał dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

Ireneusz C. za czynny udział w zamieszkach, rzucanie w policjantów kamieniami dostał rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata, a także 2 tys. zł grzywny.

Jarosław S. za czynny udział w zbiegowisku oraz wyzywanie policjantów, którzy zabezpieczali miejsce wypadku, dostał pięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata.

Maciej W. ma zapłacić pokrzywdzonej 1 tys. zł nawiązki, Ireneusz C. - 500 zł, a Jarosław S. - 100 zł. Sąd zwolnił ich z konieczności poniesienia opłat sadowych.

- To są chyba jakieś tanie żarty - uważa Masza, kolejny internauta na naszym forum. - Powinni ich posadzić i nałożyć karę w postaci sprzątania przez 2 lata stadionu po każdym meczu. Kara grzywny - tyle to pewnie na jednej imprezie wydają. Jak młodzi ludzie mają mieć szacunek i respekt do władzy i państwa, skoro państwo próbuje karać, a potem przeprasza za chęć ukarania, bo tak trzeba nazwać wymierzone kary.

- A za dziesięć lat zostaną kombatantami walki z reżimem PO - dodaje internauta Gość. - Może nawet teki ministrów sportu dostaną, za policyjne prześladowania kibiców.

- W Anglii mieli podobny problem i już dawno o tym zapomnieli. U nas z takimi karami problem nie zniknie nigdy - przekonuje internauta Normalny Falubaz. - Być może racja: po co ich sadzać i płacić na utrzymanie w więzieniu, ale kara powinna wynosić min. 60 miesięcznych rat po 400 zł, w razie uchylania się od spłaty - prace społeczne. Po co zaostrzyć u nas prawo, skoro jest dość surowe, tylko sądy robią sobie z niego żarty. Rozumiem, że żadna kamera nie nagrała, kto na 100 proc. złamał szczękę policjantce. Leczenie trwało pewnie co najmniej pół roku i w czasie tym - z racji, że to wypadek w pracy itd. - brała normalną wypłatę, min. 2 tys. zł razy 6 miesięcy = 12 tys. ze skarbu państwa uciekło, a koleś, który na pewno kopał, ale czy to on złamał szczękę, pewności nie mamy, płacić ma tysiąc złotych. Każdy, kto na nagraniu choć raz kopnął, powinien zapłacić 20 tys. grzywny i 20 tys. odszkodowania. Zamiast spłacać mieszkanie (40 tys. to około 1/5 wartości mieszkania), przez najbliższe lata spłacaliby swoją głupotę.

- Te kary to jakaś kpina - powinni zapłacić wielkie pieniądze za to, co zrobili - potwierdza internauta Migel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska