Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzucony na bruk

PIOTR JĘDZURA
Andrzej Ostrowski ma dom, ale nie może w nim mieszkać. - Zostałem wymeldowany przez gminę z mieszkania, które sam wybudowałem - żali się.

Przed kilkoma dniami Andrzej Ostrowski, wolontariusz zespołu kin, dostał list z urzędu gminy. Zdębiał gdy go przeczytał. - Decyzją urzędników zostałem wymeldowany z własnego domu - mówi ze łzami w oczach. - Wybudowałem go własnymi tymi rękoma. A teraz przyjdzie mi mieszkać w kinie lub pod mostem.

Wyrzucony na bruk

O wymeldowanie w urzędzie gminy starała się jego żona.
- W styczniu wystąpiłem z pozwem rozwodowym - wyjaśnia A. Ostrowski. Mężczyzna przed kilkoma laty również opuścił dom i zamieszkał u rodziców. Nie został tam jednak zameldowany. - I rodzice nie zameldują mnie, bo przecież mam swój dom - tłumaczy.
Żona A. Ostrowskiego w uzasadnieniu wniosku o wymeldowanie męża podkreśliła, że mężczyzna nie mieszka z nią od kilku miesięcy. - Systematycznie zachodziłem do domu, tylko po co, jeśli żona nawet wody dla psa mi nie chciała nalać - żali się mężczyzna.
Gmina po przesłuchaniu A. Ostrowskiego postanowiła wymeldować mężczyznę.
Z żoną A. Ostrowskiego przez kilka dni nie udało się nam skontaktować. W domu Ostrowskich nikogo nie było.

Zgodnie z przepisami

Urzędnicy podkreślają, że nie ma znaczenia posiadanie przez mężczyznę własności do części domu. - Pana Ostrowskiego przez ponad dwa miesiące nie było w domu, sam więc się z niego wyprowadził - mówi zastępca burmistrza Krzysztof Tomalak. W związku z tym gmina miała prawo go wymeldować z własnego domu. - Postąpiliśmy zgodnie z prawem i obwiązującymi przepisami - zapewnia zastępca burmistrza.
A. Ostrowskiemu zostaje teraz już tylko odwołanie na decyzję gminy do wojewody.
- Na pewno to zrobię, bo nie będę mieszkał pod mostem mając własny dom - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska