Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z dnia na dzień

DARIUSZ CHAJEWSKI 0 68 324 88 36 [email protected]
Kilka rodzin w podżagańskiej wsi zostało odciętych od świata. Nie tyle przez strumień, co przez sąsiada, który demontuje most. Przekonuje, że chce tylko go wyremontować. Urzędnicy są zdania, że to kolejna potyczka w trwającej od kilkunastu lat sąsiedzkiej wojnie.
Kilka rodzin w podżagańskiej wsi zostało odciętych od świata. Nie tyle przez strumień, co przez sąsiada, który demontuje most. Przekonuje, że chce tylko go wyremontować. Urzędnicy są zdania, że to kolejna potyczka w trwającej od kilkunastu lat sąsiedzkiej wojnie. Tomasz Gawałkiewicz
Chotkowianin przekonuje, że chce tylko most wyremontować. Jego sąsiedzi uważają, że zamierza ich wykurzyć. Urzędnicy zaś są zdania, że to kolejna potyczka w sąsiedzkiej wojnie.

Rafał Lechocki skacze po belkach, które zostały z przeprawy. Trochę jak linoskoczek. Tak do cywilizacji - czyli do autobusu, szkoły, sklepu - docierają mieszkańcy kilku domów w Chotkowie. Inni forsują strumień wpław, jeszcze inni korzystają z mostu kilkaset metrów dalej. - Czy tak można? - zastanawia się głośno Janina Piasecka.
- Jak widać można - konstatuje Ryszard Kałużny.

Z dnia na dzień

Przeprawa została zlikwidowana z dnia na dzień. Sąsiad zerwał deski. Wściekli mieszkańcy nawet nie próbowali z nim negocjować. Już od lat stosunki między nimi nie są najlepsze. Wezwali więc policję. Stróże porządku przyjechali, obejrzeli dokumenty i... odjechali. Mężczyzna miał pozwolenie na remont mostu wydane przez starostwo powiatowe.
- Ale przedstawił się jako właściciel drogi - dodaje Kałużny.
- Bo i to wszystko jest nasze i to od lat - tłumaczy Adela Łyko. Wyjaśniając, że mąż wyjechał właśnie do prokuratury. - Nie wiadomo z jakiego powodu przed laty PGR dokwaterował nam tutaj ludzi. Udowodniliśmy swoje racje przed sądem nawet w Poznaniu.
Skąd nagłe zainteresowanie mostkiem? Łykowie tłumaczą, że bali się o bezpieczeństwo ludzi. I postanowili go wyremontować. Sąsiedzi mogli przecież dołożyć się do tego i wspólnie naprawić przeprawę. Tymczasem wszystko jest na ich głowie.
- Zresztą oni nam zamknęli teraz dojazd do tego drugiego mostku, postawili barierkę - dodaje Łyko.
- Ale naszą barierkę można podnieść, a mostu nie ma - denerwuje się Piasecka.

Manewry mostowe

Sąsiedzkie swary w Chotkowie są już głośne w okolicy. Od lat Łykowie przekonują kogo się da, że są właścicielami całego budynku. A jak dobrze pójdzie, to i okolicznych zabudowań. Przed wojną to było jedno gospodarstwo. Zgodnie jednak z obecnym stanem rzeczy częścią głównego domu i pobliskimi zabudowaniami gospodarzą nie Łykowie, ale Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa.
- Mamy dokumenty - udowadnia Kałużny. Dokumenty chcą także pokazywać Łykowie...
W gminie w Brzeźnicy chotkowska awantura traktowana jest jako element wojennej układanki. Dla urzędników sprawa jest jasna - droga do mostu jest gminna, most jest Lubuskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, droga od mostu do zabudowań to własność agencji. Łyko nie mógł przeprawy rozebrać.

Chce ich wykurzyć

Starosta żagański także zna chotkowskie spory. Do wsi pojedzie komisja nadzoru budowlanego, pismo trafi do drogowców. Niedawno była tutaj także komisja z ANRSP.
- Wystarczyłoby, żeby wszystkie strony się dogadały - mówi szef jej biura w Lubsku Wacław Nowakowski i pokazuje grubą teczkę dotyczącą chotkowskiego majątku. - Agencja chętnie pomoże, ale muszą tego chcieć wszyscy, a skoro ktoś kłótnie traktuje jak hobby...
Tymczasem w Chotkowie ludzie przestają wierzyć urzędnikom i prawu. Chyba, że prawu kaduka. - Mieszkam na prawym brzegu rzeczki, po tamtej stronie mam garaż - skarży się Małgorzata Woźniak. - To dla mnie drobna niedogodność. Ale tam mieszka starsze małżeństwo i kobieta po wylewie... Jak do nich dojedzie lekarz? Do tego ludzie na lewym brzegu strumienia mają pola i łąki...
- Rozebrał ten most i mówi nam wprost, że remont może potrwać rok, dwa, a nawet dłużej - dodaje Kałużny. - Będziemy żyli jak na wyspie. Facet chce nas stąd wykurzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska