W środę, 22 sierpnia, podczas patrolu na drodze krajowej nr 92 w rejonie Trzciela policjanci międzyrzeckiej „drogówki” zauważyli ciężarówkę, której kierowca zignorował znaki i skręcił w lewo, przejeżdżając przy tym przez podwójną linię ciągłą. Zatrzymali pojazd do kontroli drogowej, żeby rozliczyć kierowcę za popełnione wykroczenie. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się jednak, że mężczyzna ma na sumieniu także inne grzeszki. Znacznie cięższe.
Kierowca był poszukiwany listem gończym, gdyż mimo wyroku nie stawił się w wyznaczonym terminie w więzieniu. Poza tym podczas kontroli osobistej w kieszeni 35-letniego mieszkańca Siedlec policjanci znaleźli woreczek z marihuaną, który najprawdopodobniej został przywieziony z Holandii.
Zobacz relację ze święta policji
Policjanci podejrzewali, że kierowca mógł prowadzić pojazd pod wpływem środków odurzających, dlatego też przewieźli zatrzymanego mężczyznę do szpitala, gdzie została pobrana krew do badań. Ich wynik będzie znany za kilka tygodni.
Kierowca trafi za kraty za popełnione wcześniej grzeszki. Jak odsiedzi wyrok, odpowie za posiadanie narkotyków. Jeśli badania krwi wykażą, że prowadził ciężarówkę pod wpływem środków odurzających, grożą za mu dodatkowe dwa lata więźnia.
Zobacz wideo z korytarza życia, utworzonego przez kierowców na trasie S3
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?