Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z obojem połączył mnie przypadek - mówi Michał Mogiła i zaprasza na koncerty VI Lubuskiego Festiwalu Muzycznego

Redakcja
Michał Mogiła: oboista solista Filharmonii Zielonogórskiej im. Tadeusza Bairda, członek tria stroikowego Reed Connection, prezes Stowarzyszenia Artystów Zdolni do Wszystkiego. Sztandarowym wydarzeniem stowarzyszenia jest Lubuski Festiwal Muzyczny.
Michał Mogiła: oboista solista Filharmonii Zielonogórskiej im. Tadeusza Bairda, członek tria stroikowego Reed Connection, prezes Stowarzyszenia Artystów Zdolni do Wszystkiego. Sztandarowym wydarzeniem stowarzyszenia jest Lubuski Festiwal Muzyczny. Zdzisław Haczek/Gazeta Lubuska
Michał Mogiła w plebiscycie „GL” - Człowiek Roku KRONO 2017 - w kategorii kultura - zwyciężył w powiecie zielonogórskim. W etapie wojewódzkim zajął drugie miejsce.

Michał Mogiła to oboista solista Filharmonii Zielonogórskiej im. Tadeusza Bairda, członek tria stroikowego Reed Connection, prezes Stowarzyszenia Artystów Zdolni do Wszystkiego. Sztandarowym wydarzeniem stowarzyszenia jest Lubuski Festiwal Muzyczny.

Gwiazdą koncertów finałowych VI Lubuskiego Festiwalu Muzycznego jest Dmitry Shishkin - rosyjski artysta, laureat m.in. VI nagrody XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Filharmonii Gorzowskiej i Filharmonii Zielonogórskiej wystąpi solo (usłyszymy utwory Aleksandra Skriabina, Nikołaja Medtnera i Fryderyka Chopina na fortepian) i z Reed Connection Quartet: Michał Mogiła (obój), Jarosław Podsiadlik (klarnet), Rafał Dołęga (fagot), José António de Abreu z Portugalii (róg).
Filharmonia Gorzowska, piątek, 4 maja 2018, 19.00, bilety: 15 zł.
Filharmonia Zielonogórska, sobota, 5 maja 2018, 18.00, bilety: 40/50 zł.

ALFABET MICHAŁA MOGIŁY - LAUREATA PLEBISCYTU CZŁOWIEK KRONO 2017

A jak... akordeon czyli początek mojej muzycznej podróży.

B jak... Bremen - miejsce moich zagranicznych studiów podyplomowych, spotkanie z wybitnym artystą, jakim jest Christian Hommel.

C jak… Chiny - niezapomniana podróż do Państwa Środka, inna kultura, inny świat, inne życie. Podróż, którą zapamiętam do końca życia.

D jak… dom. Mój azyl, moja rodzina, rodzice.

E jak... Europa. Bardzo obecna w życiu artystycznym, ale też prywatnym, bo lubimy z żoną podróżować. Koncertujemy często w europejskich krajach. Z filharmonią i solowo w różnych projektach. Europa jest wspaniała, bardzo bogata kulturowo. Wszędzie ludzie potrafią słuchać muzyki. Przekonałem się o tym choćby na malutkiej wyspie Syros w Grecji, gdzie jest organizowany wielki festiwal operowy, a biletów nie ma dwa miesiące przed wydarzeniem.

F jak... Filharmonia Zielonogórska! Zaraz będzie tutaj mój dziesiąty sezon. Ogromne zaufanie, jakie tu otrzymałem po egzaminie do orkiestry od dyrekcji, od zespołu. Wspaniały okres! Wiele koncertów, wspólnych wyjazdów.

G jak... Gabriel Fleszar, a więc początek koncertów świątecznych. Wspaniała idea, która została zapoczątkowana dwa lata temu w Zielonej Górze Starym Kisielinie i tutaj serdeczne podziękowania dla wszystkich ludzi stamtąd, ale przede wszystkim dla wspaniałych wykonawców: Filharmoników Zielonogórskich oraz gwiazd, które co roku zapraszamy. Ostatnio była to Marta Florek.

H jak… historia - moja druga pasja, gdybym nie został muzykiem, poszedłbym w kierunku historii.

I jak… improwizacja - przydatna umiejętność nie tylko w muzyce.

J jak… Japonia - kraj, do którego marzy mi się pojechać.

K jak... Katowice, miejsce moich studiów muzycznych, pięć lat studenckiego życia. Ciężka praca u boku znakomitego prof. Tomasza Miczki. Jedno z przełomowych miejsc na mojej drodze muzycznej.

L jak... Lubuski Festiwal Muzyczny. To nasze kulturalne dziecko. Idea, która zrodziła się z Międzynarodowych Kursów Mistrzowskich, które w tym roku również będą organizowane. Od sześciu lat przyjeżdżają do Zielonej Góry studenci z całej Europy. W większości z Polski, ale podczas najbliższej edycji będziemy mieć gości z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec. Przyjeżdżają, żeby uczyć się gry u zaproszonych wykładowców. Pod nazwą Lubuskiego Festiwalu Muzycznego kryją się też koncerty edukacyjne, dla dzieci. W domach kultury i domach dziecka. Festiwal to także wielkie koncerty. W tym roku Mieczysław Szcześniak i filharmonicy zielonogórscy. Miasto - rezydent: Kostrzyn nad Odrą, gdzie festiwal startuje.

M jak… miasta: Legnica, Katowice, Bremen, Zielona Góra. W takiej kolejności trwała moja podróż muzyczna, miejsca, które cały czas przecinają się na mojej mapie kulturalnej.

N jak… nominacja do tytułu Człowiek Roku KRONO 2017 - wielkie wyróżnienie i docenienie mojej pracy artystycznej.

O jak... obój. Połączył mnie z tym instrumentem przypadek, bo okazało się w szkole muzycznej, że nikt nie chce grać na tym instrumencie. A ja chciałem bardzo grać na saksofonie, ale trzeba było w jakiś sposób skompletować klasę i pedagodzy mnie nakłonili. - Zobacz, jaki fajny i ładny instrument. A nikt mi nie powiedział, że jest trochę trudny. Bo na początku trochę ciężko się na nim gra. Natomiast później jak już się opanuje technikę, to sprawia to ogromną przyjemność.

P jak... Państwowa Szkoła Muzyczna w Legnicy, skąd pochodzę. Tam pierwsze kroki na fortepianie i na akordeonie.

R jak... Reed Connection, czyli wspaniała, dziewięcioletnia karta zespołu. To dwójka moich wspaniałych przyjaciół, kolegów z orkiestry Filharmonii Zielonogórskiej: klarnecista Jarek Podsiadlik i fagocista Rafał Dołęga. Od tego się wszystko zaczęło - całe nasze wspólne granie, jak również działania poza filharmonią. Godziny prób, spotkań, które zaprowadziły nas w tym roku do koncertów z kwintetami fortepianowymi Mozarta i Beethovena.

S jak... Dmitry Shishkin. Wspaniały muzyk pianista, laureat Konkursu Chopinowskiego, z którym rozpoczynamy współpracę. Dmitry Shishkin będzie gościem naszego tegorocznego Lubuskiego Festiwalu Muzycznego. Koncert z udziałem Shishkina odbędzie się 5 maja w Filharmonii Zielonogórskiej.

T jak… trening. Biegam, chodzę na siłownię. Uwielbiam sport. Jestem kibicem piłki nożnej.

U jak… urlop. Czas na relaks, wypoczynek i naładowanie akumulatorów do działania.

W jak… wsparcie. I tu chcę skierować ogromne podziękowania dla moich rodziców, którzy zawsze, od początku mojej drogi muzycznej we wszystkim mnie wspierali.

Z jak... Zdolni do wszystkiego. Zdecydowanie! Taką przyjęliśmy nazwę jako stowarzyszenie. A jesteśmy zdolni do wszystkiego, bo udało nam się stworzyć piękny festiwal, który jest już rozpoznawalny w całej Polsce. Wiemy to od wielu muzyków, którzy u nas gościli. Mówią, że jest u nas dobrze pod względem artystycznym i organizacyjnym. Tak sobie założyliśmy, że chcemy promować kulturę, sztukę w Zielonej Górze i na terenie całego województwa. I docierać też do mniejszych miejscowości, gdzie nie zawsze można spotkać się z „kulturą wyższą”. Muzyka jest dla wszystkich. A jak Zdolni do wszystkiego potrafią coś zrobić, to to robią.

Ż jak… żona Karolina. Od dwóch lat moja żona. Wspólna pasja. Gramy razem w orkiestrze Filharmonii Zielonogórskiej. Poznaliśmy się również w orkiestrze, ale na dalekim wyjeździe, bo aż w Chinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska