Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z ostatniej chwili: ekhumowane pięć tygodni temu ciało należy do Krzysztofa Olewnika

oprac. (pik) za rmf24.pl
fot. Archiwum
Tak poinformowała przed chwilą gdańska prokuratura. Prawdopodobieństwo pomyłki wynosi jeden do 180 bilionów.

Godzina 12.45

Jak poinformowała prokuratura, zwłoki były w bardzo złym stanie, co dodatkowo utrudniło badania. Zapewniono jednak, że badania nie były prowadzone pod presją czasu i zostały wykonane z nadzwyczajną dokładnością. To pozwoliło rozwiać wszelkie wątpliwości - ciało ekshumowane w styczniu należy do Krzysztofa Olewnika.

Godzina 10.30

Najpierw o wynikach badania szczątków (w tym badań genetycznych) dowiedziała się rodzina Olewnika. Chwilę później została zorganizowana konferencja prasowa, na której informacje o wynikach ekshumacji trafiły do mediów.

Przypomnijmy, do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w październiku 2001 r. W lipcu 2003 r. okup w wysokości 300 tys. euro przekazano porywaczom, którzy jednak nie uwolnili uprowadzonego. Miesiąc po odebraniu okupu przez porywaczy Krzysztof Olewnik został zamordowany. Ciało ofiary znaleziono w październiku 2006 r., zakopane przez sprawców zabójstwa w lesie w miejscowości Różan (Mazowieckie). szczątki ekshumowano z grobu Krzysztofa Olewnika. Ekshumacja zwłok odbyła się pięć tygodni temu. Chodziło o dokładne zbadanie spoczywającego w grobie ciała. Istniały bowiem podejrzenia, że w 2006 roku, kiedy znaleziono ciało Olewnika, nie dochowano wszystkich procedur. Padały nawet przypuszczenia, że w grobie mogą być inne zwłoki. Chodziło między innymi o stan uzębienia i wzrost odnalezionego ciała. Te rozbieżności mają to wyjaśnić badania, które przeprowadzono w zakładzie medycyny sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jak podaje portal rmf24.pl, dziś jako pierwszy o wynikach badań zostanie poinformowany Włodzimierz Olejnik, ojciec uprowadzonego i zamordowanego Krzysztofa. Później w Sopocie zostanie zorganizowana konferencja prasowa, na której o wynikach badań zostaną poinformowane media. Jej termin przewidziany jest na godzinę 13.00

Gdy w styczniu ujawniono informację o planowanej wtedy ekshumacji zwłok Krzysztofa Olewnika, wiceszef gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej Zbigniew Niemczyk wyjaśniał, iż nie oznacza ona jednoznacznego zakwestionowania tożsamości szczątków, jest jednak konieczna z uwagi na ujawnione nieprawidłowości we wcześniejszej procedurze ich identyfikacji.
Miejsce ukrycia zwłok Krzysztofa Olewnika wskazał Sławomir Kościuk, który pomagał Robertowi Pazikowi w uduszeniu ofiary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska