W lutym miasto kupiło od prywatnego właściciela 33 ary ziemi, położonej tuż przy jeziorze. Zapłaciło 120 tys. zł. Przez wiele lat była tu plaża wraz z dużym pomostem. W upalne dni wręcz oblegana przez mieszkańców Świebodzina. - Jej atutem było to, że woda w jeziorze Wilkowskim jest bardzo czysta - powiedział nam pan Tomek z sąsiedniej wsi Borów. - Ponadto, po drugiej stronie drogi były domki letniskowe. Niestety zostały rozebrane, a plażę sprzedano prywatnemu właścicielowi. Wszystko się posypało. To dobrze, że miasto wpadło na pomysł, by ponownie było tu miejsce do wypoczynku - mówił pan Tomek.
Na plaży spotkaliśmy też Roberta Mazura. - Z niecierpliwością czekam na plażę. Pamiętam, jak przed laty wypoczywali tu mieszkańcy miasta. Natomiast, gdy chodzi o rozebranie części pomostu, to nie sądzę, by był to dobry pomysł. Mniejszy oznacza, że mniej osób będzie mogło z niego korzystać - przekonuje pan Robert.
O konsultacje władze Świebodzina poprosiły Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowego.
Czytaj więcej we wtorkowym, 25 marca, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej dla Świebodzina i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?