Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za antybiotyki płacimy 100 procent. Dlaczego?

(tami)
Aptekarze szacują, że o połowę spadła sprzedaż refundowanych antybiotyków.
Aptekarze szacują, że o połowę spadła sprzedaż refundowanych antybiotyków. sxc.hu
Aptekarze szacują, że o połowę spadła sprzedaż refundowanych antybiotyków. Pacjent łatwiej wykupi je po pełnej cenie niż z przysługującą zniżką. - To nowe przepisy ograniczyły dostęp do leków - mówi lekarz Wojciech Perekitko.

- Od początku roku obserwujemy spadek sprzedaży leków, zwłaszcza refundowanych antybiotyków. Sprzedajemy ich o połowę mniej. Lekarze boją się wypisywać recepty w obawie przed karami za pomyłki. Wolą zaznaczać stuprocentową odpłatność - uważa Ryszard Kiedorwski, prezes Lubuskiej Izby Aptekarskiej. Pacjenci, którzy za przysługujący im ze zniżką antybiotyk muszą zapłacić pełną kwotę, skarżą się Rzecznikowi Praw Pacjenta.

Na czym polega problem? Zasady sprzedaży leków określa obowiązująca od stycznia ustawa refundacyjna. Przeciwko jej zapisom od kilku miesięcy protestują lekarze. Chcą przepisywać leki zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą medyczną, a nie wskazaniami producenta. Za przykład podają Augmentin. To popularny antybiotyk, który świetnie się sprawdza, np. w przypadku anginy ropnej, czy bakteryjnego zapalenia oskrzeli. Mimo że lek jest na liście refundacyjnej, to w przypadku tych schorzeń pacjent płaci 100 proc. - Bo nie zostały ujęte w tzw. Charakterystyce Produktu Leczniczego, która zawiera m.in. wskazania do zastosowania. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że ten sam lek produkowany przez innego producenta i pod inną nazwą ma trochę inne wskazania rejestrowe. Zatem, mimo że to ten sam lek, to jest refundowany w innych schorzeniach! - tłumaczy Wojciech Perekitko, specjalista medycyny rodzinnej z Kożuchowa.

Więcej o sprawie przeczytasz w czwartek, 16 sierpnia, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska