"Za dnia Falubaz, Zastal po zmroku". Kibica wyścig z czasem

Kilka lat temu pisałem, że kibicom z Gorzowa zazdroszczę sezonu halowego, bo bywały dni, że z meczu koszykarek pędzili na pojedynek piłkarzy ręcznych, a stamtąd na spotkanie siatkarzy. Kto dał radę, zaliczał kilka godzin fantastycznych emocji. I wszystko na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek albo na zapleczu ekstraklasy. Dziś już nie zazdroszczę, bo takiego basketu i takiego żużla, jakie są w Zielonej Górze, nad Wartą nie uświadczysz. A tak się składa, że w niedzielę to my mamy kumulację: o 15.00 Stelmet gra z PGE Turowem Zgorzelec, o 17.00 Stelmet Falubaz jeździ z drużyną, która nazywa się dość oryginalnie, bo składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz. Pogodzić obie imprezy to dla kibica wyzwanie.

Zielonogórzanin, który regularnie telefonuje do redakcji, by podzielić się swoimi sportowymi spostrzeżeniami, od ponad tygodnia zastanawia się, czy wybrać koszykówkę, czy żużel. Obawia się, że po meczu Stelmetu nie zdąży przejechać przez całe miasto na spotkanie Stelmetu Falubazu. Opuścić trybuny przed końcem jednego pojedynku albo spóźnić się na drugi (a gdzie tu czas na "nasiąkanie" atmosferą...) - absolutnie nie wchodzi w rachubę. - A jak będzie dogrywka? - dopytuje.

Kusi wizyta zespołu ze Zgorzelca, lidera ekstraklasy, który do fazy play off przystąpi z pierwszej pozycji. Kusi przyjazd ekipy z Bydgoszczy, z Gregiem Hancockiem i Aleksandrem Łoktajewem, którzy przed rokiem bronili barw drużyny z Zielonej Góry. Nasze kluby (mimo że wcześniej żużlowy wbijał szpileczki koszykarskiemu, że ten kupuje sobie medale itp.) do końca walczyły o jak najbardziej korzystny układ dla kibiców. Udało się połowicznie, bo o godzinę przesunięty został początek meczu Stelmet Falubaz - składywęgla.pl Polonia, pierwotnie planowany na 16.00. Na nic więcej nie zgodziły się telewizje, które transmitują oba spotkania, i ligowe władze. Zmobilizowało się miasto i przed halą CRS będą czekały autobusy, które zawiozą fanów na stadion przy Wrocławskiej. Trzymajmy kciuki, by udało się wygrać wyścig z czasem. I za naszych sportowców oczywiście!

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport