Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za droga, czy zbyt kontrowersyjna? Spotkania z Sylwią Chutnik w Sulechowie nie będzie

(kr)
Sylwia Chutnik oprowadza wycieczkę po Starym Mieście w Warszawie, podczas której opowiada o znanych warszawiankach
Sylwia Chutnik oprowadza wycieczkę po Starym Mieście w Warszawie, podczas której opowiada o znanych warszawiankach Marcin Obara/Polskapresse
Spotkanie autorskie z Sylwią Chutnik, które miało odbyć się w bibliotece w Sulechowie, zostało odwołane. „Dla rady miasta jestem postacią zbyt kontrowersyjną” - oświadczyła pisarka. Teresa Zawalna, dyrektorka placówki, napisała z kolei, że nacisków władz nie było, a o odwołaniu zadecydowały wysokie koszty spotkania.

„Miałam mieć spotkanie autorskie w Sulechowie. Zostało odwołane, ponieważ dla rady miasta jestem postacią zbyt kontrowersyjną” - napisała na swoim profilu na Facebooku Sylwia Chutnik. Autorka siedmiu książek (m.in. „Kieszonkowy atlas kobiet” i „Cwaniary”) zastanawia się, co mogło mieć wpływ na taką decyzję.

„W związku z tym, że nie dostałam oficjalnej wiadomości na ten temat (chociaż burmistrzem miasta jest pan Ignacy Odważny), to pomyślałam sobie, że zapytam na forum: skąd kontrowersje? Moje typy: a) bo skończyłam Gender Studies, a jak wiemy dżender = sojowa latte; b) bo Sulechów woli zielone grzywki od różowych; c) bo publikuję w Polityce i GW, co oznacza resortowość przynajmniej z pięć pokoleń wstecz oraz teczki w kiszczakowej szafie; d) bo jestem feministką, co w ogóle nie wymaga już rozwijania”. Swój wpis Chutnik podpisała tagiem „pisarzewyklęci”.

Teresa Zawalna, dyrektorka Biblioteki Publicznej Gminy Sulechów, podaje jednak całkiem inny powód odwołania spotkania z pisarką. „Decyzję o odwołaniu spotkania z Panią Sylwią Chutnik podjęłam samodzielnie bez nacisków ze strony władz Sulechowa. Wysoki koszt tego spotkania zmusił mnie do zastanowienia się nad jego celowością. Jest mi bardzo przykro, że wywołałam aż taki szum medialny” - napisała na profilu biblioteki na Facebooku.

"Mi też jest przykro, że w oficjalnym mailu nie było słowa o pieniądzach, tylko o kontrowersjach. Woleli Państwo sugerować naciski niż zwyczajnie napisać, że chodzi o kasę? Pozdrawiam serdecznie i nie o atak na bibliotekę tu chodzi" - odpowiedziała pisarka.

Urodzona w 1979 r. Sylwia Chutnik oprócz pisarstwa zajmuje się także działalnością społeczną, m.in. kieruje fundacją MaMa, która - jak czytamy - „stara się poprawić sytuację kobiet, w szczególności matek, we wszystkich sferach życia”. Znana jest też jako aktywna feministka należąca do Porozumienia Kobiet 8 Marca. Jej książki trzy razy zostały nominowane do Nagrody Literackiej Nike.

Przypomnijmy, że w 2014 r. poprzednia Rada Miasta Sulechów uchwaliła apel ws. obrony dzieci i młodzieży przed ideologią gender, z którą kojarzona jest Sylwia Chutnik. „Apelujemy, aby instytucje Państwa Polskiego wspierały polskie rodziny, dzietność rodzin, Polską tradycję, nie zaś inicjatywy programowo niszczące człowieka pod pretekstem dbałości o równość” (pisownia oryginalna) - czytamy w apelu. Za było 20 osób, a jedynie jedna wstrzymała się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska