Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało wolnego, żeby dobrze wypocząć. Jak spędzimy majówkę?

Dorota Nyk
Niektórzy wyjechali już w poniedziałek i spędzają ten weekend w takich egzotycznych miejscach, w cieniu palm
Niektórzy wyjechali już w poniedziałek i spędzają ten weekend w takich egzotycznych miejscach, w cieniu palm fot. Anna Białęcka
- Martwica - narzekają organizatorzy imprez i wycieczek. W tym roku taki boom jak rok temu na wyjazdy na długi majowy weekend się już nie powtórzy. Ludzie czekają na pogodę i planują wypoczynek, ale spokojnie, w rodzinnym gronie. Na działkach, w domu.

Rok wcześniej 1 maja przypadał w czwartek, a 3 maja w sobotę. Cztery dni wolnego! Można było gdzieś wyjechać.

W tym roku jest gorzej - tylko jeden dodatkowy wolny dzień w piątek. Za mało czasu na podróże. Dlatego w biurach podroży - narzekają.

Można do Pragi lub Wiednia

- Są grupy, które wyjeżdżają do Niemiec, do Czech. Jest wycieczka do Ziemi Świętej z Jordanią. Troszkę ludzi podróżuje, ale nie tyle co rok temu - mówi Stanisława Ślebzak z biura Piast - Tour w Głogowie. - W poprzednich latach było więcej dni wolnych i przeżywaliśmy boom wyjazdów i wycieczek.

Ci, którzy wygospodarowali dodatkowy dzień urlopu, mogli pojechać na czterodniową wycieczkę. Wyjazd w czwartek, powrót w niedzielę. Na przykład do Pragi - za 600 zł od osoby.

W tym terminie były też wyjazdy na Węgry, do Budapesztu, ale już nieco droższe. Najdrożej było pojechać do Wiednia - prawie tysiąc złotych od osoby, z wyżywieniem.

W podobnych cenach była wycieczka do trzech stolic: Pragi, Budapesztu i Wiednia. Większość miejsc już dawno zarezerwowanych, ale pojedyncze czekały na chętnych do ostatniej chwili.

Większość głogowian miało jednak inne plany. Ludzie deklarowali, że będą wypoczywali, ale na miejscu, z rodziną.

Najlepiej z rodziną!

- Spędzam długi weekend w domu i na ogrodzie - zapowiedział nauczyciel Roman Bochanysz. - Wolę odpoczywać w domowym zaciszu. Po co gdzieś wyjeżdżać? Żeby tylko był spokój i ładna pogoda.

Radny Przemysław Bożek zamierzał odwiedzić siostrę spod Opola. - Jestem zapracowanym człowiekiem i brakuje mi czasu, żeby się z nią częściej spotykać. Dlatego tym razem z chęcią spędzę u niej weekend - zapowiadał. - Porozmawiamy, pojedziemy na wycieczkę do Opola i może wypijemy kawę gdzieś w centrum. Planujemy też wycieczki rowerowe. 3 maja wezmę udział w uroczystości patriotycznej - niestety w Opolu.

Irena Czerwińska, powiatowy inspektor sanitarno - epidemiologiczny, przygotowywała się na przyjęcie dzieci, które zjadą do niej z dużych miast - gdzie wyjechały. Przyjedzie też wnuczka.

- Zapowiada się ładna pogoda, więc z pewnością wybierzemy się wszyscy na spacer po mieście - planowała. - Na niedzielę mam zaproszenie na uroczystość patriotyczną. Wezmę w niej udział.

Wójt gminy Kotla Halina Fendorf będzie świętowała już 1 maja, i to bardzo intensywnie. - Organizujemy jubileusz z okazji 60 - lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Chociemyśli. To będzie gminne święto kultury - mówi. - Festyn, a wieczorem zabawa ludowa. W sobotę i niedzielę odpoczywam w domu, nigdzie się nie wybieram.

Niektórzy wzięli sobie urlop już od poniedziałku i wybrali się na dłuższe wojaże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska