Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mowę nienawiści narodowcy usunięci z Facebooka

Rozmawiał Roman Laudański
Portale społecznościowe są prywatnymi przedsiębiorstwami. Każdy, chcąc coś w nich publikować, podpisuje zgodę, że będzie przestrzegał regulaminu. Jeśli treści zamieszczane w takim portalu lub całe konto godzą w politykę firmy, to są one zamykane lub wcześniej wysyłane są ostrzeżenia. Czasami można publikować treści szczególnie wulgarne, czasami niezgodne z prawem, ale Facebook zamykał konta lub treści związane np. z golizną.
Portale społecznościowe są prywatnymi przedsiębiorstwami. Każdy, chcąc coś w nich publikować, podpisuje zgodę, że będzie przestrzegał regulaminu. Jeśli treści zamieszczane w takim portalu lub całe konto godzą w politykę firmy, to są one zamykane lub wcześniej wysyłane są ostrzeżenia. Czasami można publikować treści szczególnie wulgarne, czasami niezgodne z prawem, ale Facebook zamykał konta lub treści związane np. z golizną. Joerg Koch
Rozmowa z dr. Łukaszem Wojtkowskim, medioznawcą z UMK w Toruniu, o treściach w sieci dzielących społeczeństwo.

Facebook pozamykał konta narodowcom. Czy to forma cenzury w sieci?
Portale społecznościowe są prywatnymi przedsiębiorstwami. Każdy, chcąc coś w nich publikować, podpisuje zgodę, że będzie przestrzegał regulaminu. Jeśli treści zamieszczane w takim portalu lub całe konto godzą w politykę firmy, to są one zamykane lub wcześniej wysyłane są ostrzeżenia. Czasami można publikować treści szczególnie wulgarne, czasami niezgodne z prawem, ale Facebook zamykał konta lub treści związane np. z golizną.

Narodowcy poczuli się dotknięci tym działaniem.
Najpierw powinni przeczytać warunki użytkowania Facebooka, może wtedy poczuliby się mniej dotknięci? Trzeba wiedzieć, z jakich usług się korzysta i na co pozwala właściciel. Oburzenie może być związane z niewiedzą tych organizacji. Jeśli organizacja publikuje treści, które w sposób oczywisty lub nieoczywisty nawołują do nienawiści na tle rasowym lub innym - musi liczyć się z tym, że jej konto zostanie wygaszone.

Wyrzuceni przenieśli się do innego portalu, z którego krytykują właściciela Facebooka. Wcześniej, kiedy mieli na nim swoje konta, jakoś im to nie przeszkadzało.
Będąc na Facebooku, nie przeszkadzało im, że właścicielem jest Mark Zuckerberg, a teraz są na nie? Będą stawali „okoniem” tak długo, jak im na to pozwoli ten drugi portal. Jeśli będą zamieszczać treści niezgodne z jego polityką lub niezgodne z prawem, to będzie to samo.

Mowy nienawiści jest coraz więcej w sieci?
Niestety, tak. Sieć oparta jest w dużej mierze na mowie bardzo radykalnej. Z jednej strony mamy kotki przyciągające uwagę, a z drugiej treści, które mają polaryzować, dzielić społeczeństwo. One przyciągają nie tylko skrajne poglądy, ale angażują do dyskusji.

Niektóre tytuły blokują możliwość zamieszczania komentarzy np. pod artykułami o uchodźcach. Dlaczego przeciwnicy sprowadzania uchodźców nie mogą zamieszczać swoich poglądów?
Nie znam odpowiedzi z punktu widzenia nadawców, bo nie znam ich polityki, ale wiele tych komentarzy jest po prostu bardzo radykalnych i to jest właśnie mowa nienawiści. Z jednej strony oczekujemy poważnej debaty o uchodźcach, a z drugiej - internet nie jest poważnym miejscem do prowadzenia takiej debaty. Osoby, które mają wyrażać zdanie na ten temat, nie są do tego przygotowane. Pewnie nie były też przygotowane do zabierania głosu w poważnej debacie, ale pomińmy uszczypliwości. Internet daje możliwość mówienia, co tylko ślina przyniesie na język.

ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy za granicą [STAWKI]

Tym, którzy obrażają innych w sieci, wydaje się, że są anonimowi?
Wydaje im się, że usiądą przed klawiaturą i już wszystko wiedzą i potrafią. Natomiast wystarczy zrobić proste „sprawdzam”, by dotrzeć do tych osób. Niedawno reporter Wojciech Tochman ujawnił dane „hejterów” molestujących posłankę Joannę Scheuring- Wielgus z Nowoczesnej.

I wtedy okazało się, że te osoby wcale nie były takie mocne w gębie.
Zwykli ludzie, rodzice, mężowie - poważni przedsiębiorcy, a za klawiaturą wychodzą z nich osoby szerzące mowę nienawiści.

Narodowcy ostrzegają, że jak nie mogą wypowiadać się w sieci, to spróbują w realu. Znowu będą burdy 11 listopada, czy też klimat rządowy jest przychylny tym grupom?
Organizacje prawicowe w ostatnim dziesięcioleciu mocno rosną w siłę. Nie oczekuję, że Marsz Niepodległości przebiegnie spokojnie, bo to zdarza się bardzo rzadko.

PULS POLITYKI odc.8 gen. Richard Sherriff były dowódca wojsk NATO o realnej wojnie z Rosją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Za mowę nienawiści narodowcy usunięci z Facebooka - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska