Za późno na żale

Już wyraźnie widać, którędy pójdzie nowa droga łącząca ul. Pomorską z al. Odrodzenia. Z obu stron parku zostało niewiele drzew do wycięcia. - Mam nadzieję, że prace zakończą się jeszcze w tym tygodniu. Potem zacznie się ekshumacja szczątków ludzkich (kiedyś był tu cmentarz - dop. red.) - mówi naczelnik wydziału inwestycji Władysław Żelazowski.

Nie może patrzeć

Spacerowicze omijają miejsce wycinki. Nawet wiewiórki skaczą zdezorientowane po leżących na ziemi drzewach. - Byłam tu z wnuczką, kiedy wycinali. Mała potem długo nie mogła się otrząsnąć z szoku - opowiada babcia dwuletniej Jagódki. - To katastrofa, ale cóż, za późno na żal - mówi kobieta.
W stronę pustego pasa nie patrzy Maria Przybylska z ul. Stilonowej. - Pamiętam, jak serce mnie się krajało, kiedy likwidowano cmentarz. Tak samo nie mogę patrzeć na wycinkę teraz. Przychodzę, kiedy już nie ma pilarzy. Wycinanie parków to barbarzyństwo - uważa.
Na wycinkę drzew nie może patrzeć także Andrzej Krajewski z ul. Czereśniowej. - No, serce boli, ale ta droga jest niezbędna. Przecież lada moment zakorkuje się całe miasto. Niestety, samochodów przybywa - mówi. Choć przychodzi tu na spacery z synem, to jednak stara się omijać miejsce wycinki.

Z kortami i kładką

Pod nową drogę firma Poraj wytnie około 500 drzew. - Miasto wyda na to 123 tys. zł. Drewno kupuje od nas za 70 tys. zł Poraj - tłumaczy rzeczniczka UM Jolanta Cieśla. Cenę za drewno określił rzeczoznawca. W zamian za wycięte drzewa miasto posadzi nowe w parku przy ul. Czartoryskiego i Dekerta. - Zmusza nas do prawo. Inaczej musielibyśmy zapłacić olbrzymie kary - mówi J. Cieśla.
Po zakończeniu wycinki rozpocznie się ekshumacja. - To ciężka robota, delikatne kopanie i praca z miotełkami. Robotnicy będą przekopywać cały pas drogi na głębokość dwóch metrów - tłumaczy naczelnik Żelazowski. Także te prace miasto zdecydowało się zlecić firmie Poraj, która ma przeszkolonych do tego robotników. Ludzkie szczątki trafią na cmentarz przy ul. Żwirowej, tablice do ossarium w parku. Budowa drogi zacznie się wczesną wiosną przyszłego roku i zakończy w 2006 r.
Obie części parku połączy kładka dla pieszych.