W imprezie zorganizowanej przez Stowarzyszenie Regionalne "Nadodrzański Zakątek" wzięło udział kilka bractw rycerskich, w sumie na polu bitwy walczyło około 50 osób, cześć na koniach. Byli też wieśniacy zaatakowani w domach przez rycerzy śląskich, w role których wcielili się mieszkańcy Wietszyc.
- To była inscenizacja odgrywana w tym miejscu po raz pierwszy, ale już dzisiaj wiemy, że nie ostatni - powiedział główny organizator Marek Sadowski. - Otrzymaliśmy bowiem deklaracje od wielu bractw rycerskich, że przyjadą w przyszłym roku i pomogą w organizacji.
Zorganizowanie sobotniej imprezy było możliwe temu dzięki temu, że stowarzyszanie wygrało konkurs na najlepszą inicjatywę ekoturystyczną. - Dostaliśmy 10 tys. zł na przygotowanie tej historycznej imprezy- mówi M. Sadowski. - Ale okazuje się, że to zbyt mało, by wszystko dobyło się zgodnie z zapiskami o tamtym wydarzeniu z 1385 roku. Nie stać nas było na sprowadzenie odpowiedniej liczby rycerzy.
Impreza była także okazją do przyjrzenia się pracy średniowiecznych rzemieślników: kowala, dymarza, szewca, ceramika, stolarza. Każdy mógł nie tylko popatrzeć, ale także samemu spróbować tkania, bicia monet czy strzelania z łuku.
Dla gości przygotowano także atrakcje kulinarne, między innymi zupę dziadoszańską i wyroby serwowane z grilla.
Bitwę pod Wietszcami, która faktycznie była jedną z potyczek o przynależność Wschowy do Śląska, przegrali polscy rycerze. Książęta śląscy bardzo chcieli, by to miasto należała do Śląska, ale sami wschowianie, ze względów ekonomicznych, w tym przystępnych podatków, woleli być pod rządami Kazimierza Wielkiego. Synowie Henryka V palili wsie polskie, polscy rycerze w odwecie palili wsie należące wówczas do Śląska. W końcu obie strony spotkały się oko w oko pod Wietszycami. Syn Henryka V, Henryk VII Rumpold, odniósł w tej bitwie zwycięstwo. Za zebrane łupy wybudował kościół św. Jerzego w Głogowie.
- Zapraszam wszystkich za rok, już dzisiaj rozpoczynamy przygotowania do kolejnej inscenizacji - zapowiedział M. Sadowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?