Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za swoje pieniądze upiększa okolicę

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Waldemar Jesis: - Dlaczego wyremontowaliśmy okolicę naszego budynku? To proste. Nie chcieliśmy robić niczego na pół gwizdka. Owszem, to nie nasz chodnik, ale chodzą nim także nasi klienci
Waldemar Jesis: - Dlaczego wyremontowaliśmy okolicę naszego budynku? To proste. Nie chcieliśmy robić niczego na pół gwizdka. Owszem, to nie nasz chodnik, ale chodzą nim także nasi klienci Tomasz Rusek
Waldemar Jesis wydał prywatne pieniądze na upiększenie okolicy wokół swojej firmy. Wymienił chodnik, ustawił ławki, śmietniki, kwietniki. Takich jak on jest w mieście więcej!

Waldemar Jesis to szef firmy Bazar, która jest właścicielem wielkiego, starego budynku przy ul. Zaułek 1. To ceglany kompleks, w którym mieszczą się m.in. kluby Alibi: i C-60 oraz kawiarnia Family Cafe.

Na spotkanie z „GL” godzi się z małymi oporami. - A co my takiego wielkiego zrobiliśmy? - próbuje się wymigać, gdy proszę o rozmowę.

Skoro on o to pyta, to może Czytelnikom też warto wyjaśnić?

Jeśli ktokolwiek kiedykolwiek szedł ul. Spichrzową, ten wiedział (albo się domyślał), że koło ogródka przy klubie Alibi zawsze po deszczu była gigantyczna kałuża. Taka na cały chodnik. A nawet... nie na chodnik, bo nie było tam chodnika. Tylko nierówny, spękany, pełny dziur asfaltowy dywanik. Pobocze było porośnięte trawą, której nikt nie kosił. Nie było śmietnika ani miejsca na odpoczynek. Całości dopełniał wygląd budynku, który wołał już o remont (możecie się przekonać w naszej galerii na gazetalubuska.pl).

Więcej o sprawie przeczytasz w poniedziałek, 9 maja, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska