Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za wodę zapłacimy jak za zboże

(decha)
Urzędnicy będą żądać opłat za wodę z rzeki, kanału, jeziora...
Urzędnicy będą żądać opłat za wodę z rzeki, kanału, jeziora... sxc.hu
Podlewasz ogródek wodą z pobliskiej rzeczki? A może masz niewielki staw z rybkami? No to już szykuj portfel. Urzędnicy zapukają i zażądają pieniędzy. Za co? Za wodę z rzeki, kanału, jeziora...

Pan Marian ze wsi pod Zieloną Górą przyznaje, że na etapie przygotowań do przeprowadzki z miasta jednym z atutów jego domu i ogrodu była przepływająca obok rzeczka. - Wrzucam do wody pompę i podlewam ogródek - nie ukrywa. - Nawet nie chodzi o oszczędności, bo mam też własną studnię. Podlewam cieplejszą wodą, co jest korzystne dla roślin. Ale już sąsiedzi, z których jeden jest rolnikiem, kierują się rachunkiem ekonomicznym. Trudno tyle wody pociągnąć z ujęcia.

Dlatego na wieść, że będzie musiał zapłacić za wodę ze "swojej" rzeczki, pan Marian tylko wzrusza ramionami. Absurd! Przede wszystkim ta woda wsiąka w ziemię i wraca do rzeczki. Nawiasem mówiąc, oczyszczona. - I ciekawe, gdzie mi zamontują licznik. Na ogrodowym wężu? - zastanawia się z przekąsem.
Tak, tak, zgodnie z najnowszym pomysłem Ministerstwa Środowiska, czyli ze znowelizowanym Prawem wodnym, będziemy musieli płacić za korzystanie z tak zwanych wód powierzchniowych. I konsekwencje tego przepisu dopadną nie tylko energetyków czy firmy poszukujące gazu łupkowego, ale również ogrodników i rolników nawadniających swoje zagonki, a także hodowców ryb, nawet tych na własne potrzeby. Urzędnicy tradycyjnie posługują się zaklęciem "wymóg Unii Europejskiej". W Niemczech za metr sześcienny wody powierzchniowej rolnik płaci 0,0014 euro.

Więcej o sprawie przeczytasz w poniedziałek, 1 lipca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska