Zabarykadował się na terenie jednostki i groził samopodpaleniem. To jednak tylko ćwiczenia

Na teren jednostki w Międzyrzeczu wszedł mężczyzna i próbował ukraść kanistry z paliwem. Zauważony przez wartowników, zabarykadował się w jednym z pomieszczeń i groził podpaleniem obiektu oraz samego siebie. Na miejsce wezwano zespół policyjnych negocjatorów, którzy opanowali groźną sytuację. Na szczęście były to tylko ćwiczenia.

Na potrzeby szkoleniowe 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu przygotowano przy współpracy z policją szkolenie instruktażowe z pozorowanym naruszeniem systemu ochrony. W ćwiczeniu brali udział także żołnierze żandarmerii wojskowej. Scenariusz ćwiczeń był bardzo zbliżony do realnego zagrożenia, bo tylko w taki sposób można udoskonalić nabyte już umiejętności.

Scenariusz był zaplanowany bardzo precyzyjnie. Były żołnierz po misji w Afganistanie został wydalony z wojska. Do próby kradzieży paliwa popchnęła go dramatyczna sytuacja finansowa. Gdy wszelkie działania wojska nie przyniosły zamierzonego celu, na miejscu pojawili się policyjni negocjatorzy. Nawiązali kontakt z byłym żołnierzem i dzięki skutecznie przeprowadzonych rozmowach nakłonili go do wyjścia z budynku. Później przekazali go w ręce żandarmów. Po zakończonych ćwiczeniach omówiono ich przebieg i wyciągnięto ewentualne wnioski. Organizator podziękował policjantom za udział i zaangażowanie, zapewniając potrzebę dalszej współpracy m.in. przy organizacji podobnych ćwiczeń.

Przeczytaj też: **W Zielonej Górze Mikołaje pobiegli dla potrzebujących dzieci już po raz trzeci [WIDEO, ZDJĘCIA]**

WIDEO: Magazyn Informacyjny "Gazety Lubuskiej"