O pożarze jako pierwsi poinformowaliśmy wczoraj w naszym portal internetowym, potem informacje powieliły inne media. W piątkowe południe zamieściliśmy już relację i zdjęcia z akcji gaśniczej. Przypominamy, że spłonęło około 200 m. kw. poddasza, strażakom udało się jednak uratować budynek. Mieszkańcy zgodnie wychwalali ich błyskawiczna akcję.
- Płomienie buchały już na kilka metrów. Byłem przekonany, że szkoła się spali - mówił nam mieszkający w sąsiednim budynku Krzysztofa Marcinków, którego o 7.45 obudziło wycie strażackich syren.
Dogaszanie ognia i oczyszczanie poddasza zajęło strażakom kilka godzin. Po południu dach został zabezpieczony specjalna folią. Strażacy na razie nie wiedzą, jaka była przyczyna pożaru. - Ustalą to biegli - zapowiada st. kpt. Dariusz Rzepecki, rzecznik prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej.
Remigiusz Lorenz: - Czekamy na ekspertyzę biegłych
Strażacy oszacowali straty na około 50 tys. zł. Zdaniem wicestarosty Remigiusza Lorenza, koszt odbudowy może być jednak znacznie większy.
- Na razie nie możemy mówić o konkretnych kwotach. Czekamy na ekspertyzę, która zostanie przygotowana na zlecenie powiatowego nadzoru budowlanego. Biegli muszą zbadać stan techniczny poddasza i dachu - mówi wicestarosta.
Nie wiadomo także, czy po zakończeniu ferii w szkole zostaną wznowione zajęcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?