Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabieg bez znieczulenia? Pacjentka zemdlała z bólu

Redakcja
Archiwum/ Piotr Jędzura
- Usunięto mi ropień okołomigdałkowy bez znieczulenia - twierdzi Dorota Modrzyk. Laryngolodzy tłumaczą, że tkanki zropiałej nie da się znieczulić, a ból trzeba wytrzymać.

Dorota Modrzyk pojawiała się na oddziale laryngologii wieczorem. Nie miała ze sobą dowodu ubezpieczenia, więc zanim weszła do gabinetu, musiała wypełnić kilka stron dokumentów. Taka procedura. - Wszystko szło taśmowo, jakbym była przedmiotem - relacjonuje pani Dorota, której w zeszłym miesiącu usunięto ropień okołomigdałkowy.

Kobieta twierdzi, że lekarz zamiast znieczulenia wstrzyknął jej inne lekarstwo: - Na półce z narzędziem leżała strzykawka. Doktor spytał, co to jest, a pielęgniarka rzucała nazwę leku. Poczułam ukłucie i nic. Dalej bolało. Miałam głowę uniesioną do góry. Kiedy lekarz przeciął mi podniebienie skalpelem, ropa z krwią spłynęła do gardła, w odruchu wymiotnym wyplułam wszystko akurat na kitel lekarza. Fuknął coś do mnie obrażony, ale nic już nie słyszałam. Zemdlałam z bólu. Kiedy odzyskałam przytomność, chciałam jak najszybciej wrócić do domu.
Po zabiegu dalej bolało, ale pani Dorota nie dostała żadnych leków. Dlaczego?

Więcej przeczytasz 20 kwietnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska