Roberta M. z celi do sądu przywieźli policjanci. Oskarżony o morderstwo 35-latek miał skute ręce i nogi. Sędzia zielonogórskiego sądu okręgowego Ewa Fliegner zadecydowała, że Robert M. spędzi w więzieniu resztę życia. W dodatku ma on zapłacić 100 tys. zł tytułem zadośćuczynienia rodzinie ofiary. Karę będzie odbywał w zakładzie z terapią dla osób uzależnionych od alkoholu. Będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie dopiero po spędzeniu 25 lat za kratkami.
Wyrok dożywotniego więzienia rodzina zamordowanej Asi przyjęła z radością i oklaskami. Skazany słuchał w milczeniu ze spuszczoną głową.
Więcej w środowym (21 listopada), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?