Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Malborku. Policja zatrzymała dwie osoby, w tym żonę ofiary!

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
materiały KWP Gdańsk
Po półtoramiesięcznych poszukiwaniach nastąpił przełom w śledztwie dotyczącym makabrycznego zabójstwa, do którego doszło pod koniec października na Osiedlu Południe w Malborku. Policja zatrzymała dwie osoby w związku z zamordowaniem 36-letniego mieszkańca gminy Stare Pole.

30 października wieczorem wielu mieszkańcom Malborka trudno było uwierzyć, że ta straszna sytuacja wydarzyła się naprawdę.

- Około godz. 18.20 doszło do ugodzenia nożem 36-letniego mężczyzny. Pomimo reanimacji zmarł. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, policyjny technik oraz funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego. Szczegółowo analizujemy zapisy z zabezpieczonych monitoringów, przesłuchujemy świadków. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy tego zdarzenia - informowała wieczorem w dniu morderstwa podkomisarz Katarzyna Marczyk z Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Szokujące okazały się wstępne wyniki sekcji zwłok.
- Wskazują na to, że bezpośrednią przyczyną śmierci było wykrwawienie się w wyniku zadanych kilkunastu ran kłutych, głównie w tułów - wyjaśniała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dziś już wiadomo, że 36-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Stare Pole, zmarł "w następstwie masywnego krwotoku wewnętrznego i zewnętrznego z uszkodzonych narządów wewnętrznych".

Intensywne poszukiwania, wiele materiału do analizy

Sprawca w pierwszych dniach po morderstwie zaszył się tak, że nie sposób było go znaleźć. Policja rozesłała jego zdjęcie, ale możliwości rozpoznania człowieka na fotografii były bardzo ograniczone. Kamera przemysłowa jednego ze sklepów na Osiedlu Południe uchwyciła mężczyznę w kapturze, z maską na twarzy, ubranego w odzież roboczą.

W trakcie czynności bezpośrednio na miejscu zdarzenia zostały przeprowadzone oględziny, zabezpieczono wiele śladów oraz sporządzono dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze przeanalizowali również zapisy z monitoringu, wyłuskali wizerunek mężczyzny podejrzewanego o tę zbrodnię. Otrzymaliśmy wiele informacji, jednak żadna nie przyniosła przełomu w sprawie - przypomina kom. Michał Sienkiewicz z Zespołu Prasowego KWP w Gdańsku.

W dniu zabójstwa 36-letni pan Dariusz przyjechał do rodziny w Malborku. Bliscy relacjonowali potem przed kamerą telewizji Polsat News, że tylko na chwilę zszedł do samochodu. Miał zaraz wrócić... Zdążył tylko nacisnąć domofon, gdy został zaatakowany przez nożownika.
- Do wchodzącego do budynku pokrzywdzonego podszedł mężczyzna. Z bardzo dużą siłą zadał mu kilkanaście ciosów nożem, w tym w klatkę piersiową. Następnie zbiegł - wyjaśnia prokurator Grażyna Wawryniuk półtora miesiąca później, już po zatrzymaniu nie jednego, a dwóch podejrzanych.

Zabójstwo w Malborku. Jedną z podejrzanych jest żona ofiary

Na wczesnym etapie śledztwa niewiele wskazywało na to, że w sprawę może być zamieszanych więcej osób. Pojawiały się nawet spekulacje, że zamordowany 36-latek mógł być przypadkową ofiarą, bo zabójca tak bardzo się pomylił. Okazuje się, że było zupełnie inaczej.

Wspólne działania policjantów z Wydziału Kryminalnego i Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Gdańsku oraz policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Malborku pozwoliły na wytypowanie osób podejrzewanych o to zabójstwo. W czwartek (16 grudnia) zatrzymano dwie osoby: 31-letnią żonę zamordowanego oraz związanego z nią 34-letniego mężczyznę. Policjanci o godz. 6 weszli jednocześnie do dwóch mieszkań w powiecie malborskim.

- Z uwagi na informacje, że 34-latek jest osobą niebezpieczną, w działania zostali włączeni policyjni kontrterroryści, mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. W tym samym czasie funkcjonariusze weszli do mieszkania 31-letniej kobiety, która również została zatrzymana - informuje kom. Michał Sienkiewicz. - Szeroko zakrojone działania operacyjne pozwoliły na ustalenie m.in. prawdopodobnego przebiegu zdarzenia, a z zebranego materiału dowodowego wynika, że osoby zatrzymane zaplanowały zbrodnię kilka miesięcy przed zdarzeniem.

Z ustaleń policjantów i Prokuratury Okręgowa w Gdańsku, pod której nadzorem prowadzone jest śledztwo, wynika, że podejrzani mieli romans i w tak bezwzględny sposób chcieli pozbyć się 36-letniego męża kobiety.

W sprawie prowadzono intensywne czynności. Przeanalizowano obszerne dane telekomunikacyjne oraz szereg zapisów monitoringów. Czynności te doprowadziły do wytypowania, a następnie zatrzymania dwóch osób mających związek z zabójstwem: żony pokrzywdzonego oraz pozostającego z nią w bliskich relacjach 34-letniego mężczyzny - wyjaśnia prokurator Grażyna Wawryniuk.

Odpowiedzą za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

Zgromadzone przez policjantów i prokuratorów dowody pozwoliły na przedstawienie zatrzymanym zarzutu dokonania wspólnie i w porozumieniu, w zamiarze bezpośrednim zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
- Czynności z udziałem podejrzanych przeprowadzono 16 grudnia w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku. Przyznali się do popełnienia zarzuconego im przestępstwa i złożyli wyjaśnienia - dodaje Grażyna Wawryniuk.

Prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
36-letni pan Dariusz osierocił 3-letniego syna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zabójstwo w Malborku. Policja zatrzymała dwie osoby, w tym żonę ofiary! - Dziennik Bałtycki

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska