Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Rozniszewie. Mąż zadał żonie około 20 ciosów nożem. Są nowe wątki w sprawie! Rodzina wcześniej ucierpiała w pożarze

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
W lipcowym pożarze rodzina z Rozniszewa straciła dobytek, spłonęły budynki gospodarcze, samochody, maszyny rolnicze...
W lipcowym pożarze rodzina z Rozniszewa straciła dobytek, spłonęły budynki gospodarcze, samochody, maszyny rolnicze... www.zrzutka.pl
43-letni mężczyzna, mieszkaniec Rozniszewa w gminie Magnuszew odpowie przed sądem za zabójstwo swojej żony i zranienie 15-letniego syna. Jak donosi portal Wirtualna Polska, rodzinę tę kilka miesięcy temu dotknęła tragedia. Od uderzenia pioruna wybuchł pożar i spłonęły jej budynki gospodarcze...

Przypomnijmy, w środę, 29 grudnia, w Rozniszewie w gminie Magnuszew rozegrała się rodzinna tragedia. Od ciosów nożem zginęła 41-letnia kobieta Anna K., a ranny został też jej 15-letni syn. Zabójstwa miał dokonać 43-letni mąż ofiary, Andrzej K.

Jak przekazała nam rzecznik radomskiej Prokuratury, zamordowana kobieta doznała blisko 20 ciosów nożem. W jej obronie stanął syn, ojciec także nastolatka wielokrotną dźgnął nożem. Chłopiec przeżył, ale znajduje się w ciężkim stanie w szpitalu, tam walczy o życie... 43-latek usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu - W oparciu o prowadzone na miejscu zdarzenia czynności i sekcję zwłok ustalono, że w trakcie awantury 43-latek zaatakował małżonkę, zadając jej około 20 ciosów w głowę, szyję oraz tułów - informowała nas Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

W tej rodzinie jest jeszcze jedno dziecko. Jak wyjaśniała prokurator Borkowska nie było ono uczestnikiem zdarzenia. Dziecko ma zapewnioną opiekę. - W rodzinie nie było interwencji policji. Nie była ona objęta niebieską kartą. Dotąd nie było informacji, aby mogło się tam dziać coś złego - przekazywała nam Agnieszka Borkowska. Zamordowana 41-latka była pracownicą Urzędu Gminy w Magnuszewie. Więcej szczegółów dotyczących zabójstwa śledczy na razie nie ujawniają.

Nowe fakty dotyczące tej rodziny ujawnia tymczasem portal Wirtualna Polska. Jak podaje, latem ubiegłego roku straciła ona dobytek w pożarze, powodem było uderzenie pioruna. Ogień zabrał rodzinie dorobek życia, w budynkach gospodarczych spaliły się maszyny rolnicze, dwie ciężarówki, dwa samochody osobowe, bus, kamper i wózek widłowy. Sam właściciel z poparzeniami trafił do szpitala, po tym, jak próbował ratować dobytek przed przyjazdem strażaków. W internecie ruszyła zbiórka pieniędzy na odbudowę domu, my o tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj Pożar w Rozniszewie koło Kozienic. Rodzina straciła dobytek

Niewykluczone, że pożar, straty z nim związane, koszty odbudowy, spowodowały załamanie psychiczne u mężczyzny. Są to jednak na razie tylko domniemania, nie wiadomo, czy miały bezpośredni związek z tragicznym zdarzeniem z końca grudnia... Rzeczniczka radomskiej Prokuratury Okręgowej Agnieszka Borkowska, pytana przez Wirtualną Polskę o to, czy tragedia z wakacji mogła mieć wpływ na psychikę i późniejsze zachowanie mężczyzny, nie chciała wypowiadać się na temat jego zdrowia psychicznego. Poinformowała natomiast, że Andrzej K. po tym, jak śmiertelnie zranił żonę i wielokrotnie dźgnął nożem syna, pobiegł do pobliskiego sadu, gdzie prawdopodobnie próbował targnąć się na swoje życie. Został znaleziony cały we krwi. - W brzuchu miał liczne rany cięte - informowała wp.pl Borkowska.

Portal cytuje księdza Wojciecha Celucha, proboszcza tamtejszej parafii, który mówi: "On był kierowcą zawodowym, miał swoją firmę transportową. W pożarze spłonął m.in. jeden z jego samochodów. Po pożarze chcieliśmy pomóc jako mieszkańcy, były prowadzone składki. Dotarły do mnie głosy, że nie za bardzo chciał pomocy od psychologa. Być może, gdyby chciał sobie pomóc, to nie doszłoby do tego nieszczęścia – mówi ksiądz Celuch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabójstwo w Rozniszewie. Mąż zadał żonie około 20 ciosów nożem. Są nowe wątki w sprawie! Rodzina wcześniej ucierpiała w pożarze - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska