BUDNEX STAL GORZÓW WLKP. – KPR LEGIONOWO 21:21 (11:12), w rzutach karnych 4:5
- Budnex Stal: Nowicki, Marciniak – Nieradko 5, Gumiński 4, Lemaniak, Renicki i Kłak po 3, Bronowski 2, Pietrzkiewicz 1, Wychowaniec, Jaszkiewicz, Droździk.
- KPR: Zacharski, Szałkucki – Klapka i Tylutki po 4, Prątnicki i Wołowiec po 3, Brzeziński i Ciok po 2, Kasprzak, Fąfara i Laskowski po 1, Chabior.
- Kary: 10 min – 2 min.
- Sędziowali: Mariusz Marciniak i Piotr Radziszewski (obydwaj z Wolsztyna).
- Widzów: 250.
Przyjechał lider
KPR przyjechał do Gorzowa jako lider tabeli. Ekipa z Legionowa ostro walczy o triumf w Lidze Centralnej, choć w poprzednim sezonie – po zajęciu drugiej lokaty – zrezygnowała z udziału w barażach o Superligę. Teraz plany najwyraźniej się zmieniły, bo drużynie towarzyszył w dalekim wyjeździe nawet prezes klubu. Zapytany nie zaprzeczył, że KPR chce nawiązać do nie tak dawnych przecież dokonań, gdy przez trzy lata występował w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Miłe złego początki
Gorzowianie obawiali się fizycznej przewagi rywali i ich bardzo szczelnej obrony systemem 6-0, lecz początek spotkania absolutnie nie potwierdził tych przewidywań. To stalowcy lepiej prezentowali się w defensywie i po trafieniach Rafała Renickiego, wreszcie skutecznie rzucającego z drugiej linii Michała Nieradki oraz Mariusza Kłaka prowadzili w 5 min 3:0. Trzybramkową przewagę utrzymali do 20 min, kiedy to na świetlnej tablicy „wisiał” rezultat 9:6.
W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy stała się jednak rzecz niebywała. Gospodarze „złapali” aż cztery dwuminutowe wykluczenia z gry, dali sobie wydrzeć całą przewagę i na przerwę schodzili z jednym golem straty.
"Odjazd" gości
Pierwszy kwadrans po zmianie stron boiska zdawał się sugerować, iż goście pewnie i łatwo sięgną po trzy duże punkty meczowe. Legionowianie, napędzani przez grającego na środku rozegrania… swego trenera Michała Prątnickiego odskoczyli w 37 min na 12:16, zaś w 44 min osiągnęli najwyższe w całym pojedynku prowadzenie różnicą pięciu bramek (18:13).
- Gramy, jest jeszcze dużo czasu! – krzyczał do swych kolegów z ławki rezerwowych drugi bramkarz Budnex Stali Cezary Marciniak.
Gonili, gonili i... dogonili!
„Zwierzak” ma widać nadzwyczajny dar przekonywania, bo w jego partnerów wstąpił od tego momentu jakby nowy duch. W bramce cuda zaczął wyczyniać Krzysztof Nowicki (obronił między innymi dwa rzuty karne i w kilku sytuacjach „sam na sam” z rywalami), na lewym skrzydle odrodził się Wojciech Gumiński, zastępujący kontuzjowanego (kolano!) Mateusza Stupińskiego, zaś wszyscy zawodnicy w żółto-niebieskich strojach wręcz wypruwali sobie żyły w obronie. Efekt był taki, że KPR przez 10 minut (!) nie zdobył ani jednego gola, aż wreszcie 15 sekund przed końcową syreną Michał Lemaniak doprowadził po kontrze do remisu 21:21. A więc rzuty karne!
Karne dla legionowian
W rozgrywce na strzały z siódmego metra więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni. Ich bohaterem okazał się bramkarz Kacper Zacharski, który w trzeciej serii rzutów obronił strzał Wiktora Bronowskiego. Pozostali gorzowianie – Gumiński, Lemaniak, Dawid Pietrzkiewicz i Nieradko – trafili, lecz jedno „pudło” kosztowało ich porażkę. Legionowianie nie pomylili się ani razu, a do siatki Budnex Stali piłkę posyłali kolejno: Krzysztof Tylutki, Filip Fąfera, Michał Klapka, Prątnicki i Mateusz Chabior.
Pozostałe wyniki
- Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź - Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 29:23
- KPR Autoinwest Żukowo - Zagłębie Handball Team Sosnowiec 35:33
- Warmia Olsztyn - MKS Wieluń 30:26
- AZS-AWF Biała Podlaska - Nielba Wągrowiec 37:24
- Śląsk Wrocław Handball - Padwa Zamość 33:25
- ORLEN Upstream SRS Przemyśl- Handball Stal Mielec 31:35
Tabela
- 1. AZS AWF 3 9 102:81
- 2. KPR 3 8 84:70
- 3. Handball Stal 3 8 93:80
- 4. Warmia 3 6 84:76
- 5. Śląsk Handball 3 7 92:85
- 6. Budnex Stal 3 4 72:66
- 7. Olimpia Medex 3 4 84:85
- 8. MKS 2 3 56:56
- 9. Orlen Upstream 3 3 88:93
- 10. Zagłębie Handball 3 3 83:90
- 11. Grot Blachy Anilana 3 3 75:85
- 12. KPR Autoinwest 3 3 77:88
- 13. Padwa 2 0 48:57
- 14. Nielba 3 0 67:93
Czytaj również:
Budnex Stal Gorzów mierzy w Superligę. Od soboty - 17 września - emocje w Lidze Centralnej szczypiornistówKonferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?