Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrali pojemniki na śmieci. Ludzie są zbulwersowani

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
- Zaskoczyli nas zabierając pojemniki dwa tygodnie wcześniej - mówi Regina Zemankiewicz do sołtysa Jana Gajdy. - Musimy teraz zbierać śmieci do worków.
- Zaskoczyli nas zabierając pojemniki dwa tygodnie wcześniej - mówi Regina Zemankiewicz do sołtysa Jana Gajdy. - Musimy teraz zbierać śmieci do worków. Janczo Todorow
W poniedziałek spółka TEW z Nowej Soli, która do tej pory wywoziła śmieci z terenu gminy, zaczęła zbierać swoje pojemniki.

W Olbrachtowie część mieszkańców ma umowy na wywóz śmieci, zawarte z żarskim Pekomem. Inni korzystali z usług spółki TEW z Nowej Soli. Podobnie jest w całej gminie. Zgodnie z nowymi przepisami o gospodarce odpadami, które wchodzą od 1 lipca, gmina ogłosiła przetarg na wybór firmy, która po tej dacie będzie obsługiwać wsie. Jako jedyny oferent wygrał Pekom. W poniedziałek pracownicy TEW zaczęli zabierać z posesji pojemniki i ładować je na ciężarówkę. - Powiedzieli, że przyjechali ostatni raz - opowiada Regina Zemankiewicz. - Jak będziemy mieli uwagi, to możemy zadzwonić do ich dyrekcji. Jest dopiero połowa czerwca, gdzie mamy trzymać śmieci do czasu, gdy zacznie je odbierać Pekom?
- Nasza rodzina jest pięcioosobowa, wytwarzamy sporo odpadów - martwi się Krystyna Śrutwa. - Zabrali nam pojemniki i nie interesuje ich, jak sobie poradzimy. Nikt wcześniej nas o tym nie powiadomił. Przecież powinni byli je wywieźć ostatniego czerwca, nasze umowy są ważne do końca miesiąca. Na dodatek gmina nie jest przygotowana na taką sytuację. Co my teraz zrobimy?

- Niektórzy będą zaśmiecać lasy - przypuszcza Jan Gajda, sołtys Olbrachtowa. - Kto upilnuje ludzi? Przecież nie da się ustawić na każdym kroku policjanta.
- Sytuacja jest trudna, w poniedziałek pojemników pozbawiono mieszkańców Marszowa i Olbrachtowa, we wtorek Mirostowic Dolnych - mówi Radosław Pogorzelec, sekretarz gminy. - A nowa umowa, zawarta z Pekomem obowiązuje od 1 lipca. Ludzie są zaniepokojeni, wydzwaniają do nas i pytają, co mają zrobić ze śmieciami.

Hubert Domaradzki z urzędu gminy, który zajmuje się gospodarką odpadami informuje: - Mamy zapewnienie, ze strony Pekomu, że firma zrobi wszystko, aby szybko dostarczyć kontenery mieszkańcom. Szkoda, że spółka TEW postawiła nas pod ścianą. Zabranie koszy na dwa tygodnie przed zakończeniem umowy to nieporozumienie - zaznacza.
- Postaramy się już w przyszłym tygodniu, po 24 czerwca lub nawet wcześniej
przyjść z pomocą mieszkańcom gminy wiejskiej Żary - mówi Wanda Patrzykąt, prokurent spółki Pekom. - Dostarczymy im nasze pojemniki, w miejsce tych, które zabrał TEW. Zależy nam na dobrej współpracy.
Dlaczego doszło do takiej sytuacji? - Obszar gminy jest bardzo duży i dlatego musieliśmy wcześniej rozpocząć wywożenia pojemników - mówi Wojciech Dronia, prokurent spółki TEW z Nowej Soli. - Nie ma takiej możliwości, żeby czekać do końca czerwca i w jednym dniu zabrać wszystkie. Nowy operator, który wygrał przetarg też powinien już teraz dostarczyć swoje kontenery, bo nie zdąży tego załatwić jednego dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska