Do możliwości popełnienia przestępstwa miało dojść 22 kwietnia. - Rzecz dotyczy kilkunastu list poparcia, zarejestrowanych przez SLD - wyjaśnia M. Tomicz, skierowany do komisji miejskiej przez KWW Forum Społeczne Miast i Gmin Powiatu Żagańskiego.
- Na każdej liście, dotyczącej poszczególnych okręgów są wpisani kandydaci na radnych, a niżej podpisują się osoby, które ich popierają. Na wielu kartkach nazwiska kandydatów były przekreślone i wpisane jeszcze raz na odwrocie, ale już bez nazwisk i danych wyborców, którzy ich wspierają. Moim zdaniem to poważne naruszenie procedury i takie listy nie powinny zostać zarejestrowane.
Miejska komisja uznała jednak inaczej. - W głosowaniu tajnym podjęto decyzję o rejestracji - wyjaśnia jej przewodnicząca, Franciszka Teoludzka. - Uchwała została podjęta większością głosów, w trybie tajnym.
Tomicz zadzwonił do Warszawy, żeby skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą. - Wysłałem tam sporne listy e-mailem - zaznacza. - Tego samego dnia do urzędu miasta wpłynęła odpowiedź PKW, która została odczytana na posiedzeniu komisji, że takie listy nie spełniają wymogów formalno-prawnych. Mimo przedstawionego stanowiska odbyło się głosowanie.
- Owszem, PKW zgłosiła zastrzeżenia, ale też zaznaczyła, że ostateczna decyzja należy do komisji miejskiej - podkreśla F. Teoludzka. Za przyjęciem list SLD było sześcioro członków komisji, przeciwnych było dwóch. Jednym z nich był M. Tomicz.
- Mieliśmy już zebrane podpisy, gdy okazało się, że są błędy na listach kandydatów - wyjaśnia Piotr Kościański, szef miejskiego SLD. - Po konsultacjach uznaliśmy, że ponowne wpisanie ich na odwrocie nie będzie naruszało wymogów formalnych.
- Jestem pełnomocnikiem KWW Forum Społeczne Miast i Gmin Powiatu Żagańskiego - stwierdza Adam Raciborski. - Uznaliśmy, że nie można tak zostawić tej sprawy. Skierowaliśmy skargę w trybie wyborczym do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze oraz do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. Jednak ten uznał, że nie jest w stanie rozstrzygnąć, czy rejestracja list SLD była zgodna z prawem i przekazał ją Prokuraturze Rejonowej w Żaganiu.
- Prokuratura nie rozpatruje spraw w trybie wyborczym - odpowiada Jacek Buśko, rzecznik "okregówki". - Sprawa trafiła do prokuratora kilka dni temu i dopiero się z nią zapoznaje. Mamy 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu postępowania lub odmowie jego podjęcia.
Wybory odbędą się 19 maja, czyli już za 17 dni. To oznacza, że spór może być rozstrzygnięty już po wyborach. To oznacza, że ocena prokuratorska nie będzie miała żadnego wpływu na ich wyniki. - Według mnie, to zamiatanie sprawy pod dywan - denerwuje się A. Raciborski. - Do list innych komitetów nie było zastrzeżeń - dodaje M. Tomicz.
- Prawo powinno dotyczyć każdego. Jeśli inni mogli spełnić wymogi, to również mógł to zrobić komitet SLD, który przecież nie uczestniczy pierwszy raz w wyborach i doskonale wie, jak wygląda zbieranie list kandydatów i głosów poparcia.
KW SLD został zarejestrowany z numerem 10. Jego kandydatem jest Marek Kopta, były burmistrz i wiceburmistrz miasta. W ostatnich wyborach też kandydował. Po przegranej w pierwszej turze wsparł S. Kowala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
