Żagań: ochroniarze skarżą się, że pracują wśród karaluchów

(mt)

6 stycznia 2011, 10:15

Solid ochrania żagańskie koszary od kilkunastu miesięcy fot. Małgorzata Trzcionkowska

Zimna i brudna wartownia. Brak opału podczas trzaskających mrozów, zakaz przygotowania ciepłych posiłków i szykany ze strony jedne go z oficerów. Ochroniarze z prywatnej firmy ochraniającej koszary, twierdzą, że to codzienność w jednostce wojskowej w Żaganiu.

W ubiegłym roku przetarg na ochronę 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu wygrała warszawska firma Solid Security. Na początku miejscowi ochroniarze odmówili podjęcia służby, bo nie odpowiadały im nowe warunki pracy.

W Żaganiu pracuje kilkuset ochroniarzy. W 34. BKPanc ponad 100, w jednostce Dobre nad Kwisą ok. 50.

Czytaj więcej w papierowym sobotnio-niedzielnym wydaniu "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego"

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.