Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żagań: Podwórko w centrum miasta pełne błota i śmieci

Tomasz Hucał
- Nie dość, że jest tu mnóstwo śmietników i dziury. To jeszcze te odrapane komórki - opowiadają Ludwik Dorociak i Wojciech Markowski
- Nie dość, że jest tu mnóstwo śmietników i dziury. To jeszcze te odrapane komórki - opowiadają Ludwik Dorociak i Wojciech Markowski fot. Tomasz Hucał
Kilkanaście śmietników pod oknami mieszkańców. Do tego nieutwardzony plac, na którym po deszczu zbiera się mnóstwo wody. - I biegają po nim wielkie szczury. Jak to wygląda? - denerwują się mieszkańcy ulic Keplera i Słowackiego z Żagania.

- Dziś już to jakoś wygląda. Po naszych interwencjach w urzędzie miasta, wysprzątali te śmieci. Ale kilkanaście godzin temu były ich tu całe góry - opowiadali nam mieszkańcy kilku kamienic z ulic Słowackiego i Keplera, gdy ich ostatnio odwiedziliśmy.

Gdy oglądaliśmy podwórko, panował na nim względny porządek. - Zostały tylko kałuże po ostatnich deszczach. No i śmietniki poprzesuwałem. Wcześniej stały wszystkie w jednym miejscu, najbliżej nas. Musi być porządek, niech każda wspólnota ma śmietniki pod swoimi oknami - opowiadał nam Wojciech Markowski, który poinformował nas o bałaganie na tym podwórku.

Pilnują siebie

- Śmietniki zapełniają się w błyskawicznym tempie. To także zasługa pobliskich sklepikarzy, którzy mają do nas bliżej i wyrzucają tu swoje odpady - mówią nam Irena Królikowska, Stanisława i Ludwik Dorociakowie.

Podczas naszej rozmowy z mieszkańcami do jednego ze śmietników podchodzi jakaś kobieta. - Kubły waszej wspólnoty stoją tam. Te są nasze - grzecznie zwracają uwagę nasi rozmówcy.

- Po mojej akcji wielu sąsiadów się oburzyło, ale teraz już pilnują swoich kubłów - dodaje W. Markowski.
- Prosiliśmy o pomoc burmistrza. Trzeba coś zrobić z tym podwórkiem raz na zawsze - podkreślają mieszkańcy.

Pergola to priorytet

W czasie naszej rozmowy na podwórku zjawił się Mariusz Smolarczyk, odpowiedzialny w magistracie za miejską infrastrukturę. - Najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie utwardzonego parkingu i wybudowanie wspólnej pergoli śmietnikowej - ocenił urzędnik.

Jego słowa potwierdził nam burmistrz. - Pergola w jednym miejscu to priorytet. Ale to już wspólnoty muszą się dogadać i wskazać nam miejsce, w którym mamy to zrobić - zaznacza Sławomir Kowal.
Teraz piłka jest po stronie wspólnot i właścicieli. Na tym podwórku jest siedmioro właścicieli, w tym cztery wspólnoty. Za miesiąc sprawdzimy, czy wszystkim udało się dogadać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska