Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żagań: Radny nie ślubował! Unieważnią sesję?

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Radny Rafał Goliczko zaznacza, że musiał pomylić słowa ślubowania z powodu emocji. Przyznaje, że nie powiedział „Ślubuję”.
Radny Rafał Goliczko zaznacza, że musiał pomylić słowa ślubowania z powodu emocji. Przyznaje, że nie powiedział „Ślubuję”. Małgorzata Tracionkowska
W poniedziałek odbyła się pierwsza sesja rady miasta. Powołano przewodniczącego rady oraz komisje. Jednak uchwały mogą nie być ważne, bo jeden z radnych nie ślubował.

19 maja mieszkańcy miasta wybrali nową radę miasta. Siedem głosów zdobył Ruch Żaganian, pięć SD, cztery Nasze Miasto, trzy Miasto Przyjazne Ludziom, czyli PSL i dwa Platforma Obywatelska. Zwycięską koalicję z 12 głosami stworzyło SD, NM i PSL. Na pierwszej sesji, zgodnie ze statutem radni złożyli ślubowanie. Wyczytywani imiennie przez przewodniczącego seniora Bronisława Martynowicza byli zobowiązani do wypowiedzenia słowa "ślubuję". Mogli, ale nie musieli do niego dodać "tak mi dopomóż Bóg". Rafał Goliczko z koalicji nie wypowiedział słowa "ślubuję", a formułę o Bogu, która nie była obowiązkowa. Mimo tego uczestniczył w dalszych głosowaniach, między innymi w wyborze przewodniczącego Sławomira Kowala oraz komisji rady.

Sesji nie przerwano, ani też nie odbyło się ponowne ślubowanie radnego. Wczoraj część radnych opozycji sprawdziła nagranie z sesji. - Wyraźnie słychać, że wywołany imiennie Goliczko nie wypowiedział słowa "ślubuję" - zaznacza radny Daniel Marchewka. - Nie było też przerwy między wyczytaniem jego nazwiska, a wypowiedzianymi słowami.
- Na początku myślałem, że wypowiedziałem wymagane słowo - tłumaczy R. Goliczko. - Jednak przyznaję się, że rzeczywiście go zabrakło. Pewnie zaważyły emocje w tak ważnej chwili.
Mecenas Tadeusz Ardelli, który był obecny na sesji tłumaczy, że w tej sprawie pewnie wypowie się wojewoda. - Uchwały były podejmowane większością 12 głosów, więc jeden głos mniej nie stanowi tu problemu.

Z taką opinią nie zgadza się D. Marchewka. - To oznacza, że w sesji uczestniczyła osoba nieuprawniona, co podważa ważność obrad i podejmowanych decyzji - wyjaśnia. - Mamy nagranie ślubowania i zwrócimy się z pytaniem do służb nadzorczych wojewody.
- B. Martynowicz przyjął ślubowanie i nie widzę powodów do unieważnienia sesji - stwierdził przewodniczący Kowal. - To szukanie uchybień, które w niczym nie pomoże.
Jeśli sesja zostanie unieważniona, to układ sił w radzie może się jeszcze zmienić, bo w niedzielę odbędzie się druga tura wyborów burmistrza Żagania. Kandydują obecny przewodniczący rady, a odwołany w referendum burmistrz S. Kowal oraz D. Marchewka, przewodniczący odwołanej rady. Między konkurentami jest różnica zaledwie 69 głosów.

Ścisły obóz Kowala liczy dziewięciu radnych. Obóz Marchewki ma również dziewięć szabel. Jako języczek u wagi wystąpiła trójka z PSL, która tuż przed sesją podpisała koalicję z SD i Naszym Miastem. Rozmowy trwały do ostatniej chwili. B. Martynowicz podkreślał, że dokonali takiego wyboru, bo w nowej koalicji nie ma bezrobotnych.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska