Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żagań. Remont pałacu wkrótce się zakończy

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Żagań. Remont pałacu wkrótce się zakończyPrzemysław Przepióra wykonuje elementy sztukaterii z pianki poliuretanowej. To materiał droższy od gipsu, ale pozwala na odtworzenie dużych detali.
Żagań. Remont pałacu wkrótce się zakończyPrzemysław Przepióra wykonuje elementy sztukaterii z pianki poliuretanowej. To materiał droższy od gipsu, ale pozwala na odtworzenie dużych detali. Małgorzata Trzcionkowska
Pałacowy taras nadal przypomina składowisko, a na podłodze w Sali Kryształowej jeszcze nie ma parkietu, ale koniec prac ma nastąpić w sierpniu.

– Największym wyzwaniem konserwatorskim podczas remontu było odtworzenie co do milimetra wszystkich detali – stwierdza Małgorzata Szymańska-Dereń, miejski konserwator zabytków. – Również kolorystyki. Posiłkujemy się badaniami, a także historyczną dokumentacją. Ważne jest nie tylko odtworzenie kolorów, ale również faktury ścian. Robimy wiele prób, żeby znaleźć właściwe rozwiązanie.

Elementy sztukatorskie są odtwarzane za pomocą specjalnej pianki poliuretanowej. – Aby wykonać zniszczony element, robimy odlew istniejącego – tłumaczy Przemysław Przepióra, artysta plastyk. – To lekki materiał, który pozwala na zrobienie dużego elementu. Taki sam, gipsowy, ważyłby z 50 kg i przyklejenie go do sufitu byłoby trudne.

Sufit Sali Kryształowej już zyskał dawny blask. W ścianach znajduje się klimatyzacja i kilometry kabli. Jej sercem będzie nowoczesna serwerownia. Zmienił się też układ sali, na amfiladowy. Dzięki rozsuwanym kasetonom w jej wnętrzu może być nawet 900 miejsc. Najdroższe są materiały wykończeniowe. Metr specjalnej tkaniny na ściany kosztuje prawie 100 euro. Trzeba więc było zamówić taki sam materiał, jak oryginalny. - Oświetlenie zostanie uzupełnione o stylowe kinkiety - mówi Mariusz Smolarczyk z Urzędu Miasta. - Każdy kosztuje ok. 4 tys. zł, a potrzeba ich ponad 20.

Z sufitu będzie się zsuwał duży ekran multimedialny. Nie ma już antresoli w holu obok Kryształowej. Chociaż legendy głosiły, że za lustrem na pięterku ukryte jest tajemne przejście, to była jedynie ściana. Za lustrem, przed wejściem do sali odkryto pomieszczenie gospodarcze, które mogło kiedyś służyć na przykład jako składzik na miotły. - Podczas prac, pod oknem robotnicy odkryli starą sztukaterię - opowiada M. Smolarczyk. - Cieszymy się z takich znalezisk, ale wstrzymują one prace, bo muszą być dokładnie skatalogowane i zbadane. Ich wzór zostanie odtworzony na panelu, który będzie maskował grzejniki pod oknem.

Pałacowy już został wyremontowany w całości. Podczas modernizacji obiektu wynikła potrzeba osuszenia fundamentów, co opóźniło zakończenie prac. - Dziedziniec wraz ze zjazdami oraz osuszanie fundamentów został zrealizowane w ramach programu Polska-Saksonia - wyjaśnia Paweł Lichtański, rzecznik magistratu. - Wartość całego zadania to 989.525 euro. Dofinansowanie to 841.096 euro. Natomiast koszt pierwszego etapu przedsięwzięcia, jakim był dziedziniec i zjazdy, zamknie się kwotą ok. 2 mln zł.

Po remoncie nie będzie już biur. Na dole otworzy się duża powierzchnia wystawowa. Według zapowiedzi urzędników, remont ma się zakończyć w sierpniu tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska