Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żagań: Więcej taksówek nie będzie

Redakcja
Wczoraj na postoju przy Rynku w Żaganiu stało kilkanaście taksówek. Postoje są zapchane, więc taksówkarze proszą o niewydawanie nowych licencji.
Wczoraj na postoju przy Rynku w Żaganiu stało kilkanaście taksówek. Postoje są zapchane, więc taksówkarze proszą o niewydawanie nowych licencji. fot. Zbigniew Janicki
W przyszłym roku w Żaganiu nie będzie można starać się o nową licencję na taksówkę.

Radni zdecydowali w środę, że w 2009 roku zostaną utrzymane w mieście 103 taxi. No chyba, że ktoś zrezygnuje to będzie ich mniej, bo zastąpić ich nie będzie można.

Władze Żagania rozważały wprowadzenie tak zwanego limitu licencji na przyszły rok. - Wiele miast dookoła decyduje się na taki krok - uzasadniał naczelnik wydziału spraw obywatelskich Jan Mazur. - Możemy też oczywiście wprowadzić tzw. licencję 0, ale ona niesie za sobą pewnie niebezpieczeństwa - ostrzegał urzędnik.

Zero czy dwanaście?
Licencja 0 to krok blokujący na dany rok możliwość występowania o nowe licencję na prowadzenie taksówki w danym mieście. - To jednak nie wszystko. Blokuje ona także możliwość uzupełnienia liczby taksówek w danym roku, nawet gdy ktoś zrezygnuje z powodu choroby, czy innych wypadków losowych - ostrzegał J. Mazur.

Propozycje radnych były różne, a wszystkiemu przysłuchiwała się czteroosobowa grupa żagańskich taksówkarzy. - Na komisji gospodarki zaproponowałem by na rok 2009 pozwolić na wydanie 12 nowych licencji. Uważam, że 115 taksówek (w tym roku obowiązują 103 licencje - przyp. red.) to dobra liczba - przekonywał Artur Pauszek.

- A ja proponuję niczego nie zmieniać. Niech będą 103 taksówki, a jak ktoś zrezygnuje to wydamy w to miejsce nową licencję - proponował Zdzisław Opala.

- Ale tak nie możemy zrobić. Albo damy w tym przypadku licencję 0, ale zostawimy to, jak do tej pory - bez limitu. Wtedy jednak bez ograniczeń będzie można się starać o zezwolenie na taksówkę - szybko prostował J. Mazur.

Miasto rekordzista

Wreszcie głos zabrali ci, których cała sprawa dotyczy. - Od lat ślemy do urzędu różne pisma. Dokonujemy przeróżnych analiz. I jasno z nich wynika, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca Żagań jest prawdziwym rekordzistą w naszej branży - opowiadał taksówkarz Andrzej Dudzik.

Często jednak możemy usłyszeć od mieszkańców, że czym więcej taksówek, tym większa konkurencja, niższe ceny itp. - To nieprawda - przekonywał nas i radnych A. Dudzik. - Ta "konkurencja" zmusza kierowców do niewłączania taksometru i jeżdżenia za psie pieniądze. Wydając nowe licencje zepchniecie nas na pracownicze dno - mówił taksówkarz i apelował o wprowadzenie licencji 0. Dodał też na koniec, że taxi w mieście są 103, a miejsc na postojach zaledwie 30.

- To, że w mieście jest 5 tysięcy samochodów nie oznacza, że ma być 5 tysięcy miejsc parkingowych - odpowiedział szybko burmistrz Sławomir Kowal. - Większość z was przecież i tak jeździ na telefon. A co do postojów już od dawna do was apeluję - wskażcie mi miejsce dogodne na postój i co najważniejsze do zagospodarowania, a my ten postój zrobimy - deklarował.

Ostatecznie jednak sam Kowal zaproponował wprowadzenie limitu 0, który został przegłosowany przez radnych.

Tomasz Hucał
0 68 377 02 20
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska