Ma ona podjąć decyzję, czy zezwolić miłośnikom rajdów terenowych na wjazd na poligon koło Świętoszowa. To element dużego projektu.
Przypomnijmy, że mowa o projekcie "Żagań - offroadową stolicą Polski". - Za wjazd na 90-kilometrową trasę kierowcy płaciliby bilet wstępu i mogliby poszaleć. Do pełni szczęścia brakuje nam jeszcze pozwolenia dolnośląskiego konserwatora przyrody - mówił na naszych łamach wielokrotnie Paweł Lichtański z żagańskiego urzędu miejskiego.
Rzeczywiście przez kilka miesięcy trwały pisemne przepychani z dolnośląskim konserwatorem przyrody Hanną Liberacką. Pani konserwator upiera się, że auta i quady nie mogą jeździć tą trasą, bo będą szkodziły cietrzewiom i rzadkim gatunkom paproci. Jak poinformował nas Krzysztof Jarząb z biura prasowego wojewody dolnośląskiego trwają już od lipca. Ostatecznie spór ma rozstrzygnąć wojewódzka rada przyrody z Wrocławia.- Rada zbierze się do 15 listopada - zapowiedział kilka tygodni temu na łamach "GL".
I rzeczywiście wreszcie nadszedł czas na spotkanie. - Dostaliśmy zaproszenie na obrady rady na środę (tj. dziś - przyp. red) - poinformował nas w poniedziałek burmistrz Żagania Sławomir Kowal.
(th)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?